Co sądzicie po obejrzeniu 1 odcinka ? Jak dla mnie dość ciekawy temat serialu . Powiem szczerze że zobaczyłem napisy do tego odcinka na tvseries i miał zero odsłon , Myślę a co mi tam zobaczę jako pierwszy . I się nie zawiodłem . Oczywiście początek standardowo wolny , jest trochę wprowadzenie kilku bohaterów ale od momentu wypadku samochodu oglądałem w napięciu do końca . Czekam na kolejny odcinek . Widać że to mini serial i pewnie będzie zamknięta opowieść . Ja np takie lubię a nie seriale po 12 sezonów jak moda na sukces :)
Tak skrócona wersja to 2 rodziny mieszkające obok siebie , ich dzieci pobierają się i mieszkają w mieście . Zostają zamordowani . . narkoman który prawdopodobnie to zrobił , kradnie samochód i jedzie do nich. ( na adres tych rodzin ) ma wypadek samochodowy podczas burzy , jest ciężko rany , ktoś w nocy go zabija nie wiadomo kto z tych 2 rodzin . i własnie policja zmierza na ich gospodarstwo . i na tym się kończy 1 odcinek . Skrócona wersja :)
Super, początkowo trochę zdezorientowało mnie to umieszczenie akcji w Edynburgu ale dość szybko fabuła wraca na ...właściwe miejsce - szkocka prowincja, mała miejscowość. Dwa seriale z prowincją i zbrodnią w tle do polecenia jak już skończy się ten (miniserial) to Trapped (Ófærð) i Mały Quinquin (ale ten to odjazd na maksa;) Polecam. W końcu coś w mój gust.
BBC Scotland? A jakie to seriale do tej pory zrobiło? Wysoki poziom realizacyjny?
Sam sobie odpowiem, bo obejrzałem pierwszy odcinek. Dobre to. Jak na razie. W środkowej części pilota troszkę chaotyczne, ale potem rzecz się wygładza narracyjnie. Mamy szkocki akcent, mamy szkocką intrygę, przywodzącą na myśl twórczość szkockiego pisarza Arthura Conana Doyle'a. Realizacyjnie przyzwoite.
Taki przyzwoity miniserial na 7 , ogląda się bardzo przyjemnie i się nie dłuży mimo że odcinki trwają prawie 1 h .. I też jestem mile zaskoczony że są robione nie wiem przez kogo albo jaką grupę napisy . żeby nie spoilerować powiem że po 2 odcinku nadal dużo kwestii pozostaje niewyjaśnionych ,