Bardzo dużo niewiarygodnych akcji ale pal licho, niech filmy będą trochę magiczne ALE:
- peruka Lucii w 3 sezonie… eee? w sensie nibh to były jej prawdziwe włosy ale kaman…
- Chema - straszny piz**ś i absolutnie nie mam na myśli jego homoseksualizmu, ciągle płacze, bezbronny, bezradny, nawet jak rzuca się na niego kobieta, a on jest 100% gejem to nie dał jej rady tylko, no cóż, stało się… Idzie do więzienia, przyznając się m.in. do zbrodni, której nie popełnił, a następnie natychmiast płacze, że już dłużej nie wytrzyma i błaga o pomoc
- Rodolfo, od początku do końca wygląda jak tępy osiłek, któremu brakuje maczugi i łap wleczących się po ziemi
- Mariana, nie wiem co powiedzieć…
- Cesar, niby zły, a jednak dobry, jednak zły, w sumie całkiem spoko, nie no jednak diabeł wcielony, chociaż jednak, jakby bohater