serial trochę chaotyczny, nielogiczny, no i za dużo tych obscenicznych scen homo ped.....
Nawet nie wiem jak nazywała się druga z ważniejszych postaci, a obejrzałam caly sezon. Musiałam sie upewnić o kogo chodzi. Nie, nie mniam, gdybym miała towarzyszą, który ciągle mi bredzi, że jest ubezpieczeniem i nie posiadałby żadnej osobowości to nie poczulabym żadnego pociągu seksualnego. Ale to ja... Niektórym wystarczy dziura w korze drzewa.