Jestem tak wkurzona, że aaaaghhhr. Choć serial zalatywał latynoską telenowelą, był nielogiczny, a momentami wręcz absurdalny, dobrnęłam do końca tylko po to, żeby zobaczyć zaskakujące rozwiązanie zagadki.
A tu dostaliśmy banał, spoilowany od pierwszych odcinków - mamusia z Indianinem. Po coś przecież myła tę łódkę, zero zaskoczenia.
Grób w ogródku z Bóg wie kim w środku nie wynagrodził mi czasu spędzonego nad tym gniotem. Nawet już nie jestem ciekawa.
Czaszka ostatniego chłopaka z grupy. "Diana" napisała, że zginął od postrzału. Pewnie wiedział za dużo i łącząc wątki - ma to sens.
A czy w tym zwiastunie 2 sezonu nie było sceny, że w nasz maffioso celuje do Sary?
I tu cię zaskoczę, skoro był akt zgonu tamtego ziomka to znaczy że ciało też od razu znaleźli, trup w ogródku to ktoś inny.
Tym bardziej, że ojciec Rodolfa zastrzelił osobę która dusiła Sarę, a Sara zginęła przed tym ostatnim chłopakiem z grupy. Ja myślę że może jej ojca?
Szczerze to skopali ten serial tym twistem, gdyby się to skończyło na tym co przedstawiały wszystkie odcinki tzn morderstwo Sary i ten interes w piwnicy + zemsta to ten serial byłby spokojnie na 7-8, a tak to poleci pewnie schematem: sukces 1 sezonu > odcinanie kuponów na tasiemcu > spadek jakości. Szkoda.
A jeszcze lepszym jest fakt, ze gosc za zapiecie spadochronu siostrze (przeciez do niczego innego sie nie przyznal).dostaje 18lat....po.prostu kmiot....
Było wytłumaczone, ze nie za zapięcie, a za zabójstwo- wg sądu chciał zabić jej chłopaka i to zaplanował, a wyszlo ze ona poszła pierwsza.
Julia0000, ale w jakim sadzie oskarzony dowiaduje sie o tym w dniu rozprawy, bez prawa do obrony...? To sie kupy nie trzyma....
Przecież jakby planował zabić chłopaka, to by interweniował widząc, że siostra zakłada uprząż...chociażby: "Sprawdźmy sprzęt przed pierwszym lotem". Bezsensowne to uzasadnienie akurat. Musieliby mu udowodnić, że z premedytacją zabił siostrę.
czyli ogolnie co sie stalo? na Wikipedii ostatni odcinek niczego nie wyjasnia a nie chce mi sie ogladac. Obejzalam 4 odniki, strata czasu, jakby zrobili film zamiast serialu to pewnie by wyszlo ciekawie
Masz rację - strata czasu. Lepiej poświęć go na szlifowanie ortografii oraz interpunkcji.
Każdy ma inne priorytety...Ja przykładam dużą wagę do poprawności mowy ojczystej, gdyż nie znoszę tego typu "analfabetyzmu".
to sympatycznie ze sie tym podzieliłeś, z nami tu na forum filmowym . Przykro mi ale nie obchodzi mnie to, jakby mnie obchodzilo to bym udzielala sie na forum 'mowy ojczystej' i tam dostawala zjeby za analfabetyzm. <eye roll>
Wręcz trudno się to czyta - aż w oczy kole. Może po prostu nie trać czasu na odpisywanie...
trudno ci sie czyta , bo moze nie umiesz czytac i cie kole wszystko. widac lubisz tracic czas moze trac go na forum o gramatyce i interpunkcji lol . po co w ogole komentujesz nie mam pojecia . nara krzyz na droge z twoja mowa ojczysta i krytykowaniem nie na temat