Kończę właśnie 1 sezon, ogromnie mnie wciągnął już po 1 odcinku, który BARDZo MI SIE PODOBAŁ, a na sam serial trafiłam przypadkiem i żałuję tylko, że tak późno, bo jest świetny :)
Wiedziałam, że znam skądś aktora grającego Tony'ego (Nicholas Hoult) i BAM!
Przecież to ten 'mały' Marcus z "Był sobie chłopiec" ;) Wyrósł, ale nadal mogę go poznać po tych rysach twarzy, oczach itd. ;)
Lubię też postać Effie - jego młodszej siostry, a właściwie to całą jego paczkę:> i mam nadzieję, że dane mi będzie obejrzeć kolejne dwa sezony z polskimi napisami... __