Niby wzięli ślub, ale Rich nie mógł jej odwiedzić w szpitalu i cały czas mówił że to jego dziewczyna, nie wspomniał nic o żonie. A jego rodzice mówili że to tylko zauroczenie (czyżby nie wiedzieli o ślubie?). Ktoś? Coś? Może coś źle zrozumiałam?
Jak już byli przed ołtarzem to chyba zrezygnowali. A jako mąż powinien mieć prawo do widywania żony, gdy leży w szpitalu.