tak ;c

Niestety tak. :( Ale moim zdaniem jak już zaczęli ten 7 sezon to powinni pokazać wszystkich bohaterów z wcześniejszych generacji.

Fajnie by było jakby ukazali wszystkich bohaterów bo z niektórymi postaciami byłyby na pewno super odcinki. Ale większość tych bohaterów gra teraz w filmach i raczej nie chcieliby wracać do dawnych ról w serialu na jeden odcinek. Dobrze , że przynajmniej wystąpili : Effy , Naomi , Emilly (choć epizodycznie) Cook i Cassie

Przynajmniej byłoby co oglądać gdyby reszta bohaterów zagrała. :) Te 6 odcinków to równie dobrze mogliby dać jako bonus, a nie nowy sezon. Ja myślałam, że jak 7 sezon to jakąś nową generację pokażą, a tu oglądam pierwszy odcinek i tak jakbym całkiem inny serial widziała. No ale cóż, kiedyś skończyć się musiał. :) Effy, Naomi, Emily, Cook, Cassie. <3 Liczyłam jeszcze, że będzie Sid, Tony, Maxxie, Freddie, Franky i Rich. :p Wszystkich bym chciała jeszcze zobaczyć. ^^

Ja najbardziej bym chciał zobaczyć 1 i 2 generację. Za trzecią nie przepadam. Szkoda , że nie było odcinków z Tonnym bo z pewnością byłyby kapitalne. Fajnie by było zobaczyć jak się zmienił i czy wyszło mu z Michalle:) Freddie przecież nie żyję to nie mógł być w 7 serii:) Choć jakaś wzmianka o nim by się przydała. Szczególnie w odcinku z Effy. Tego najbardziej brakowało. Cóż pozostaję nam tylko wyobrazić sobie co się według nas stało z pozostałymi bohaterami:) Ja mam w sumie parę wizji ich dalszego życia:)

A no faktycznie Freddie nie żyje. :p Kurde zapomniało się przez ten czas to i owo. :)
1 i 2 generacja była genialna, 3 też niczego sobie. ^^ W sumie prawie każdy z bohaterów miał w sobie to coś, co go wyróżniało na tle innych. Mogliby zrobić więcej odcinków w 7 sezonie żeby wszystko jakoś w kupę ułożyć. Nawet nie obraziłabym się gdyby wyszedł sezon 8. :)

No ja też bym się nie obraził , ale jest bardzo prawdopodobne , że 8 sezon byłby już słaby. No chyba , żeby wrócili wszyscy z poprzednich generacji:) Ale wydaję mi się , że 7 jest ostatnim. Takie zakończenie historii w postaci trzech odcinków i koniec

No właśnie gdyby wrócili wszyscy z poprzednich generacji, mogliby 2 sezony nakręcić, żeby wątki bardziej rozbudować. :) Bo w obecnej sytuacji 8 sezon rzeczywiście byłby słaby. Ten 7 już mi nie pasował, ponieważ pokazali raptem 5 postaci, a reszta gdzie?
Chyba tak jak mówiłeś, sami musimy sobie wyobrazić co stało się z pozostałymi bohaterami. :)

Mnie najbardziej drażniło , że nie powiedzieli nic o innych. Effy mogła powiedzieć coś o Tonym i Michalle. Emilly mogła wspomnieć coś o Katie i reszcie swojej rodziny. Cassie mogła coś powiedzieć o Sidzie (chociaż wspomina o jakimś chłopaku i to w sumie pasuję na Sida , ale wolałbym usłyszeć Jego imię , żeby mieć pewność) , a Cook mógł opowiedzieć o Freddym i JJ. Niby Cook mówi , że kogoś zabił i wiadomo , że chodzi o tego lekarza co zamordował Freddego , ale też mógł wspomnieć o JJ i Freddym

Obejrzałam na razie tę część o Cassie i w sumie średnio mi się podobało. Nudne i mało wnoszące. No i właśnie, na końcu 2 sezonu była ta niepewność, gdy Sid stanął przed kawiarnią, w której pracowała Cassie - czy ją znalazł, czy nie? A w 7 sezonie nawet nie pada imię Sida. Zawiodłam się.
I dołączam się - miło by było, jakby zrobili odcinki z jeszcze paroma bohaterami, no albo chociaż o nich wspomnieli. Choć mam już własne scenariusze; z góry zakładam, że się wszystkim udało, bo mimo wszystko i pierwsza, i druga generacja skończyła się w miarę pozytywnie. Za trzecią nie przepadam i nie pamiętam. ;p

Też czekałam na wzmiankę o Sidzie. Ale czy Cassie mimo wszystko o nim nie wspomniała? Mówiła, ze podróżowała z jakimś chłopakiem. To nie o nim była mowa? :)

A, mam też pytanie, nie wiem czy pojawiało się już wcześniej odnośnie tego sezonu... Czego najbardziej Wam brakowało? Bo mnie chyba "oh, wow" w odcinkach z Cassie i "grab my balls" z Cookiem :D

Fakt, coś tam mówiła, prawdopodobnie o niego chodziło. ;) Imo to jednak wciąż trochę mało, rzuciła to mimochodem i nie rozwinęła tematu.

Wiem, wiem :) Szkoda, bo ten wątek mnie najbardziej ciekawił po pierwszej generacji Skinsów.

Równie dobrze mógł to być te chłopak, ktorego spotkała w Nowym Yorku.

Też pomyślałam o nim. Ale on przypadkiem gdzieś nie wyjechał? Nie pamiętam dokładnie jak było, ale widziałam na YT koniec odcinka o niej, jak budzi się w jego łóżku a obok leży zostawiona kartka. Dopiero później jest fragment jak Sid staje pod kawiarnią gdzie pracowała. Chyba, że coś kręcę, to mnie poprawcie :)

na szczescie tak