Czyżby kolejny świetny serial został przedwcześnie uśmiercony? Stracił
oglądalność dla jakiegoś kitu ala wszystkie inne amerykańskie seriale
młodzieżowe? Bez jaj!. Chyba mam pecha do seriali, które oglądam bo
przerywają je przedwcześnie.
Najpierw było Jericho, ciekawy, mroczny serial, pewnie temu nie siadł
amerykańskiej widowni. Bomby?, zagłada?, upadek ameryki? Może w Europie,
nie tu. Takiego serialu nie chcemy.
Następnie STOKROTKI - NAJLEPSZY serial w historii tv, moim skromnym
zdaniem. Pewnie było za kolorowo, no i ten czarny humor, kto go
zrozumie? satyra? co to słowo znaczy? A i nie jedzą tam pizzy, to nie
oglądamy i basta!!!
Nadeszła pora na i na kyla. Dlaczego? Nie wiem. Smutno mi tylko z tego
powodu, bo choć 3 sezon był może trochę mało wyraźny, to i tak serial
trzymał poziom ponad przeciętne, a ostatnie dwa odcinki wniosły zapach
wiosny. Trzeba mieć tylko nadzieję po 10 odcinku że to jeszcze nie
koniec. Lekka zaćma na oczach producentów, ewentualnie jakiś
przekombinowany zabieg marketingowy. Poczekajmy...
P.S. Ciekawe czy Fringa przerwą?
Widzę, że myślimy podobnie. Też lubiłem Jericho, ale przerwali serial, gdy wszystko pięknie się rozkręciło. Podobnie było z Kyle XY. Od samego początku serial przypadł mi do gustu i też bezczelnie został skasowany. Na kontynuację serialu Jericho już nie liczę, bo zapowiedzieli komiks i powstanie filmu pełnometrażowego. Mam jednak cichą nadzieję, że Kyle XY powróci jakimś cudem do ramówki ABC lub innej stacji TV. Zbyt dużo pytań, prawie żadnych odpowiedzi i masowe protesty widzów z całego świata. Podejrzewam, że w końcu zdecydują się nakręcić 4 sezon lub rozwiną 3 sezon o koleje 10 odcinków i dopiero na tym oficjalnie zakończą całą historię.