PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=318187}

Kyle XY

7,1 13 065
ocen
7,1 10 1 13065
Kyle XY
powrót do forum serialu Kyle XY

Oglądałem Kyle'a z początku będąc sceptycznie nastawiony (produkcja familijna, momentami bardzo infantylna, szczególnie jeśli chodzi o zależności chłopak-dziewczyna, a tego tam akurat nie brakuje :) ), i oglądałem go jedocześnie z serialem Sins (Kumple), w porównaniu do którego, Kyle aż razi infantylnością, ale mimo wszystko gdy pierwszy sezon się rozkręcił, to akurat Skinsów odłożyłem "na bok" i zacząłem oglądać tylko Kyle'a. Pomyślałem sobie - fajny serial, ale pewnie go zj*bią w następnym sezonie jak to często bywa. Jednak gdy w drugim sezonie do serialu dołączyła Jessi, w reszcie wprowadzono kogoś, kogo uczucia wyglądają bardziej naturalnie (wielka zasługa Jamie Alexander, która zagrała ją *REWELACYJNIE*) w porównaniu do np. takiej Amandy. Jessi jest bardzo ciekawą postacią, nie taką liniową jak np. Nicole czy Declan. Od drugiego sezonu, Kyle XY nabiera tempa. A propos drugiego sezonu, AXN miało rację, że podzieliło go na dwie części, bo tak naprawdę bardzo wyraźnie ten podział widać (no a poza tym 2. sezon ma 23 odcinki a pozostałe po 10).

Trzeba jednak napisać, że w niektórych miejscach serial jest ultra-przewidywalny.

SPOILERY SPOILERY SPOILERY

Brian, współpracownik Adama od początku wydawał się być podejrzany i oczywiście okazał się zdrajcą. Scena pierwszego pocałunku między Jessi i Kylem (kiedy "ćwiczą" przekazywanie ładunku elektrycznego), oglądając ją wiedziałem na 100% że zaraz wpadnie Amanda - oczywiście tak było. Takich przypadków było mnóstwo i zapraszam do wpisywania ich w odpowiedziach, sam teraz wszystkich nie pamiętam ale naprawdę serial się od tego roił. Jest też parę nieprzewidywalnych momentów, które świetnie kontrastują z tą ogólną przewidywalnością. Bo jak oglądasz serial, w którym nic Cię nie zaskakuje a potem pokazana jest np. intryga Kyle'a i Jessi przeciwko Cassidiemu (w ostatnim odcinku), to naprawdę jest miły akcent.

Ogónie serial jest mimo drobnych wad (które tak naprawdę czasem dodają mu tylko uroku) rewelacyjny, jednak trochę szkoda mi Jessi, bo została strasznie potraktowana przez scenarzystów. W każdym możliwym momencie dowalają jej postaci jak mogą, niby trochę w tym jej winy, bo co chwilę podsłuchuje wszystkich i kieruje się zdaniami wyrwanymi z kontekstu ale mimo wszystko oglądając ją, cały czas ciśnie się na usta zdanie "biedna Jessi". Najpierw Brian, który prawie jej nie zabił przez treningi, potem Sarah odeszła, gdy zainteresował się nią Cassidy, okazało się że to on zabił Sahrę, a poza tym że Jessi go nie interesuje jako projekt Latnok, chociaż jej zależało na tym ,a Kyle'owi nie itp. Poza tym o co chodziło z tym Cassidim ? Najpierw robił wszystko, żeby połączyć Kyle'a i Jessi (początkowe odcinki 3 sezonu), a potem chciał ich na siłę rozdielić. Trochę brak konsekwencji. Natomiast warto jeszczę dodać odnośnie postaci Jessi, że aktorka ją grająca (poza tym że robi to rewelacyjnie, za co z resztą dostała nagrodę Saturna), jest po prostu *EXTREMELY HOT* szczególnie w tej czerwonej kreacji, ze spiętymi włosami.

Sam Kyle też jest grany przez bardzo dobrego aktora, natomiast jego postaci brakuje trochę dynamizmu. Jest mnóstwo sytuacji kiedy powinien coś zrobić a tego nie robi. Niby jest super spostrzegawczy, a nie widzi jak Jessi się w nim zadurzyła. W wielu przypadkach powinien za nią pójść (kilka scen gdize ona wstaje zdenerwowana od stołu, albo wychodzi z domu a Kyle stoi tam jak ten kołek), co oszczędziło by im późniejszych kłopotów.

Pozostałe postacie czasem po prostu denerwują. Są bo są, czasami to fajny przerywnik i nie jest to zła cecha, bo od początku serial skupia się na Kyle'u. Rak Andi wprowadzony na siłę, bo po co wprowadzać coś takiego doscenariusza żeby za parę odcinków okazało się że wyzdrowiała. Moim zdaniem - dramatyzm na siłę. Declan to taka pipa, która nie wie czego chce, podobnie jak Lori. Z nich wszystkich najdoroślejszy wydaje się Josh, ale też mi coś w nim nie pasuje. Boi się swojego pierwszego razu, a chłopak w jego wieku który sam nie wie czy chce zrobić to pierwszy raz z dziewczyną, to zjawisko o wiele dziwniejsze niż nadprzyrodzone moce Kyle'a i Jessi. Muszę jeszcze obsmarować Amandę :). Taka niby grzeczna i nieskazitelna trochę jak Kyle, ale pasuje do niego jak pięść do nosa. Gdyby to Jessi z nim była w hipotetycznym 4 sezonie, mielibyśmy urozmaicenie, coś jak ogień i woda, bo związek Kyle'a i Amandy jest po prostu mdły, a z Jessi zaczyna się pojawiac jakaś namiętność a nie tylko trwanie w związku jak z Amandą.

Co do infantylności, jak zauważyłem na początku, podejście do spraw damsko męskich jest dziwne i jeżeli wyobrazimy sobie bohaterów, że są w podstawówce a nie w liceum, to faktycznie takie związki mogą istnieć. Jak Lori przespała się z Declanem - od razu wielkie wow, Josh z Andi - to samo. Tylko Hilary jest mniej więcej normalna jeśli chodzi o te sprawy (nie licząc przygody z Chrisem).

Mimo wszystko uważam że serialowi należy się conajmniej 8 jak nie 9 na 10-punktowej skali Filmweba, bo pomimo niektórych wad, jak włączyłem 1 odcinek rano, to nie mogłem się oderwać aż do nocy. Serial wciąga, a gdy obejrzałem ostatni odcinek ,to naprawdę odczułem pustkę. Czekam na 4 sezon i mam nadzieję że się doczekam. Kyle'a XY mogę spokojnie polecić każdemu od 5 do 105 lat, ogląda się go świetnie.

ocenił(a) serial na 8
tomekszy

Aha, na youtube w skasowanych scenach można znaleźć scenę namiętnego pocałunku Kyle'a i Jessi. Zastanawiam się właśnie czy usunięto ją dlatego, że ten pocałunek był zbyt namiętny jak na produkcję familijną, czy konwencję serialu (z Amandą tak się nie całował), czy scenarzyści nie chcieli jednoznacznie pokazywać w którą stroną ich związek podąży i zostawić widza w niepewności.

Jeszcze jedna sprawa jest warta uwagi - humor w serialu. Naprawdę fajny. Nie jest to typowa komedia, ale można się uśmiać gdy Lori patrząc na nietęgą minę Kyle'a mówi "step into my office" ("zapraszam do gabinetu") czy rozmowa Jessi z Amandą (A:i co mam się do niego włamać? J:myślałam o podpaleniu ale może być).

ocenił(a) serial na 6
tomekszy

a ja sie pytam gdzie sa kolejne odcinki ? przed chwila obejrzalem 3x10 i to chyba jakis joke ze niby to jest koniec. wtf? z mojej strony. ostatni wyemitowany odcinek zostal ~rok temu no to ja sie pytam gdzie sa kolejne ? jak mozna tak swietny serial uciac w polowie ?

co do wniosku to ja to odebralem jak mix rodziny zastepczej + prison break + 4400 + roswell = kyle xy. z kazdego po trochu i nawet calkiem calkiem to wyszlo.

Rodzina zastepcza dlatego ze jeszcze tylko brakowalo tego zeby Andy przyjeli do siebie do domu i by bylo 3/3. ale juz poza adoptowaniem to po prostu ukazane sa klasyczne problematyczne sytuacje w zyciu oraz perypetie rodzinki (tylko ze typowy american dream a nie polskie duperele).

Prison Break ze wzgledu na watki typowe dla prison break czyli planowanie jakiegos tam wlamania, wykradniecia jakis danych, plan w METACORP, plan w ostatnim odcinku, itp. Ponadto sam fakt istnienia podobnej firmy spiskowej do "The Company" z Prison Break. Tylko taka mala dygresja. Jakby firma w prison break mialaby dzialac w taki sposob jak ta w kyle xy to general by swoich ludzi dawno powystrzelal. Firma za przeproszeniem w Kyle XY leci sobie w huja. Latnoc czy tam zzyzyx (czy jak to sie pisalo) niby robi swoje a jakos tego nie widac. Mowia ze chca zrobic to i tamto ale nic sie nie dzieje a w nastepnej scenie ktos mowi ze musza sie pospieszyc. No cyrk a nie spiskowa firma. "The Company" w Prison Break to byla firma ktora kminila i dawala sobie rady a ta tutaj to jakis zart.

4400 poniewaz same istnienie kyle'a i jessi i ich nadludzkie zdolnosci sa podobne do ludzi z 4400. To samo sie tyczy rozwijania tych zdolnosci. nie musze chyba tego wyjasniac?

Roswell podobnie jak 4400 ale nie tylko. W Roswell Max gra na 2 fronty z Liz i Tez tak jak tutaj Kyle z Amand'a i Jessi. Do tego mozna dodac po prostu trzymanie sie w paczce bohaterow serialu - tak samo jak w roswell. Ich zatargi ze soba itp.


Tak czy inaczej mi sie serial calkeim spodobal, dobrze im ten mix wyszedl. przerwanie go byloby przegieciem paly. Nie mowie ze watek milosci Kyla do Amandy i Jessi jest nie tego ale zastanawiam sie jak by to wygladalo w przypadku kiedy Lorii bylaby lessbijka i bylaby z Jessi (rowniez lessbijka)?

W serialu nie brakuje ani humoru ani tajemniczosci ale jak juz autor tematu zaznaczyl czasami infantylny i zdecydowanie do przewidzenia.

ocenił(a) serial na 6
tomekszy

a ja sie pytam gdzie sa kolejne odcinki ? przed chwila obejrzalem 3x10 i to chyba jakis joke ze niby to jest koniec. wtf? z mojej strony. ostatni wyemitowany odcinek zostal ~rok temu no to ja sie pytam gdzie sa kolejne ? jak mozna tak swietny serial uciac w polowie ?

co do wniosku to ja to odebralem jak mix rodziny zastepczej + prison break + 4400 + roswell = kyle xy. z kazdego po trochu i nawet calkiem calkiem to wyszlo.

Rodzina zastepcza dlatego ze jeszcze tylko brakowalo tego zeby Andy przyjeli do siebie do domu i by bylo 3/3. ale juz poza adoptowaniem to po prostu ukazane sa klasyczne problematyczne sytuacje w zyciu oraz perypetie rodzinki (tylko ze typowy american dream a nie polskie duperele).

Prison Break ze wzgledu na watki typowe dla prison break czyli planowanie jakiegos tam wlamania, wykradniecia jakis danych, plan w METACORP, plan w ostatnim odcinku, itp. Ponadto sam fakt istnienia podobnej firmy spiskowej do "The Company" z Prison Break. Tylko taka mala dygresja. Jakby firma w prison break mialaby dzialac w taki sposob jak ta w kyle xy to general by swoich ludzi dawno powystrzelal. Firma za przeproszeniem w Kyle XY leci sobie w huja. Latnoc czy tam zzyzyx (czy jak to sie pisalo) niby robi swoje a jakos tego nie widac. Mowia ze chca zrobic to i tamto ale nic sie nie dzieje a w nastepnej scenie ktos mowi ze musza sie pospieszyc. No cyrk a nie spiskowa firma. "The Company" w Prison Break to byla firma ktora kminila i dawala sobie rady a ta tutaj to jakis zart.

4400 poniewaz same istnienie kyle'a i jessi i ich nadludzkie zdolnosci sa podobne do ludzi z 4400. To samo sie tyczy rozwijania tych zdolnosci. nie musze chyba tego wyjasniac?

Roswell podobnie jak 4400 ale nie tylko. W Roswell Max gra na 2 fronty z Liz i Tez tak jak tutaj Kyle z Amand'a i Jessi. Do tego mozna dodac po prostu trzymanie sie w paczce bohaterow serialu - tak samo jak w roswell. Ich zatargi ze soba itp.


Tak czy inaczej mi sie serial calkeim spodobal, dobrze im ten mix wyszedl. przerwanie go byloby przegieciem paly. Nie mowie ze watek milosci Kyla do Amandy i Jessi jest nie tego ale zastanawiam sie jak by to wygladalo w przypadku kiedy Lorii bylaby lessbijka i bylaby z Jessi (rowniez lessbijka)?

W serialu nie brakuje ani humoru ani tajemniczosci ale jak juz autor tematu zaznaczyl czasami infantylny i zdecydowanie do przewidzenia.

tomekszy

Mi się bardzo podobał ten serial ale jakoś nie obejrzałam tej 3 serii... mylą mi sie te serie a na AXN raz pokazują pierwszą a raz drugą a teraz to chyba już w ogóle nie emitują... tak czy siak nie ważne, która to seria ale ważne ze serial jest ekstra
Użytkowniczka wyżej porównała to do innych seriali i bardzo dobrze bo tam jest wszystko: zwykłe problemy rodzinne, czy związane z dorastaniem, troche miłości a także fantasy... no i sam pomysł na ten serial dość dobry żeby zaciekawić:)
Czytałam gdzieś ze producenci chcą zakończyć ten serial na 3 serii nie wyjaśniajać już niczego więcej.... a szkoda bo 4 seria mogłaby być ciekawa... to prawda???

ocenił(a) serial na 10
Shannon

Mnie serial bardzo się podoba, 1 raz zobaczyłem go w TVP1 i tylko tam go oglądam miałem ogromne szczęście że akurat siostra włączyła telewizor gdy był 1 odcinek.

Co do serialu: 1 seria dla mnie jest najlepsza dlatego że nie wiadomo kim jest Kyle np. kosmitą no istne sf nie miałem internetu więc miałem ogromne szczęście być w tej nieświadomości coś wspaniałego. Podobają mi się te rozważania Kyle nie wiem czy się dobrze wyraziłem ale chodzi Mi o to że mówi o różnych sprawach człowieka np. o kłamstwie.

2 serie nie obejrzałem do końca chyba wiecie dlaczego, ale też jest tam ta nieświadomość co potrafi Kyle i co się stanie gdy Kyle i Jessi będą razem jakie zjawiska nastąpią, szkoda że TVP1 nie wyemitowała całej 2 serii teraz są powtórki jednak wakacje się zbliżają i nie wiadomo czy znowu nie przekrwią. Ja zapominam dużo wątków z seriali co daje mi że mogę cieszyć się jeszcze raz jak je oglądam zwłaszcza jak powtarzają 1 raz.

ocenił(a) serial na 8
Shannon

niestety masz rację Shannon, serial nie jest już dłużej produkowany :( Były protesty, petycje itp, ale jak widać nie pomogło. To dosyć dziwna sprawa, bo Kyle XY był drugim w historii tej stacji serialem o tak wysokiej oglądalności (pierwszy to produkowany do tej pory "Secret life of American Teenager"), tym bardziej dziwi fakt zaprzestania produkcji, że urwane w 3. serii wątki zgromadziłyby myślę, że bardzo dużą widownie. I jestem pewien, że 4 seria pozbawiłaby ten serial infantylności (Kyle wydoroślał od 1 serii, no i pod koniec 3. serii pokazał, że potrafi bronić siłą swojej rodziny).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones