Jeszcze nie mialam do czynienia w swej wielogodzinnej przygodzie z serialami kryminalnymi, z tak irytująca, bezsensowną i niepotrzebną postacią jak Pani z tytułu. Co ona miala wnieść do serialu poza obawą o życie detektywa, kiedy dzwoniła po nocach żeby go wkurzyć, lub zasmucić i tym samym doprowadzić do zawału w jego i tak kiepskim stanie. Wtf? Niech mi ktos objasni co twórcy mieli na myśli, bo i mnie to doprowadzi do nadciśnienia.