Bardzo kiepski serial, na wzór tych wszystkich paradokumentów, kręcony chyba cegłówką bo na pewno nie profesjonalnym sprzętem. Jeśli ktoś lubi te wszystkie paradokumenty to i lab mu się spodoba. Dla mnie aktorzy bardzo sztywni, zero emocji, gry aktorskiej, scenariusz bardzo płytki, główni bohaterowie nie mają cech charakterystycznych po których moglibyśmy ich lubić lub nie. Przede wszystkim jednak zdecydowanie za dużo tu wpadek. "Zhakowałem mu telefon" i ujęcie konsoli windows na której widzimy jedynie cls + "not recognized as an internal or external command, operable program or batch file." , czy ta wpadka z mnożeniem rozmiaru buta. No serio? Mamy brać na poważnie taki serial? Może babcia Halinka, która już nie dowidzi i umysł nie ten ale nie przeciętnej inteligencji dorosły człowiek.