La Bandida
2018 -
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
powrót do forum serialu La Bandida 
ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 6 ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 9 
LITOŚCI. Kolejny serial pokroju 'Więzień miłości' albo 'Zniewolona'. Nie klejąca się opowieść, którą dałoby się opowiedzieć w godzinnej wersji, która i tak wnosiłaby tyle samo co cały serial.
Pod względem prowadzenia fabuły i tempa akcji z "Więźniem miłości" i innymi tureckimi szmirami nie ma nic wspólnego.
Ja jestem zdania, że seriale tureckie serowane przez TVP to coś koszmarnego (oprócz Wspanialego stulecia, bo to jakiś tam poziom realizacyjny miało). "Zniewolona", choć to scenariuszowa bzdura, jest na poziomie realizacji o kilka poziomów wyżej od tureckich szmir. TVP cały czas marzyło, aby wprowadzić na antenę zagraniczny serial, który powtórzy oglądalnościowy i popkulturowy sukces "Wspaniałego stulecia". Seriale tureckie nie spełnily pokładanych w nich nadziei. W zeszłe lato takie nadzieje spełnila "Zniewolona". Teraz trwa boom na seriale zagraniczne w TVP. Eksperymentuje się z produkcjami włoskimi, rosyjskimi, jest telenowela meksykańska, ale w moich oczach seriale te nie mają żadnego potencjału.
To nie telenowela, a normalny serial w 3 sezonach która ma tylko 60 odcinków. Telenowele mają od groma odcinków i akcja powoli się ciągnie, coś jak turecki "Więzień miłości", czy nasze "M jak miłość", "Klan", "Na wspólnej" itp.
La Bandita to jest telenowela produkcji Azteca tylko, że to nie jest klasyczna telenowela. A I tak przy okazji mylisz telenowele z operą mydlaną.
Opera mydlana to Moda na sukces, która ma kilkanaście tys. odcinków. Zatem podaj argumenty dlaczego La Bandida to telenowela. Spróbuj ją zaklasyfikować.
Alex bo tak jest napisane w wikipedii. Opera mydlana jest też klan, Mjak miłość,Na wspòlnej a ty to mylisz z telenowelą. La Bandita nie ma 3 sezonów skąd ty to wziąłeś.
Teraz prosze o dowody, że to nie jest telenowela. Oglądam ten serial i wątki ma prowadzone jak w typowej telenoweli.
Gdyby każdy do świata tak podchodził - czarne jest czarne, białe jest białe to podejrzewam z epoki kamienia byśmy nie wyszli. Żadne dowody, a znajomość świata wystarczy. W Ameryce Łacińskiej termin telenowela oznacza każdy serial. Stąd w Polsce jakieś 30 lat temu, kiedy zaczęto wyświetlać telenowele z AŁ termin nabrał nowego znaczenia - seriale wieloodcinkowe, o tematyce obyczajowej. Teraz jak po latach w TV pojawił się nowy serial z Meksyku, a wikipedia hiszpańskojęzyczna (która jest zerowym źródłem wiedzy, bo każdy od czapy może dodać hasło) poprawnie podaje termin telenowela przy nim to dystrybutor czy jakaś osoba się tym zajmująca zaklasyfikowała go jako telenowelę, co w naszej kulturze obecnie oznacza co innego. Jeśli La Bandida to telenowela to taką telenowelą jest równie dobrze Castle, Arrow, NCIS itp. Myslenie nie boli...
No dobra nie ma o czym gadać znowu podaje przykłady seriali które nie są telenowelą. To że te seriale co podałeś nie są telenowelą to każdy wie. A La Bandida jest telenowelą jakbyś był zainteresowany tą tematyką to byś wiedział, że nawet Telemunda nie robi typowe telenowele dla Televisy.
A mówisz to dlatego, że wstydzisz się, że oglądasz telenowele i dlatego sobie wmawiasz, że to nie jest telenowela. Nie pierwszą osobą jesteś która ogląda telenowele a wmawia sobie, że to serial typu Arrow czy Robin Hood.
Ty z tą wikipedią to tak na poważnie? Wypowiadasz się na filmwebie to pasowałoby czerpać wiedzę z filmweba. A na górze na profilu La Bandida masz jak byk napisane SERIAL. Mnie w szkole uczyli, że wikipedia kłamie, bo tam każdy w każdej chwili może edytować informacje. Współczuje ilorazu inteligencji...
LynchPolanskiAltman To nie telenowela, a normalny serial w 3 sezonach która ma tylko 60 odcinków. Telenowele mają od groma odcinków i akcja powoli się ciągnie, coś jak turecki "Więzień miłości", czy nasze "M jak miłość", "Klan", "Na wspólnej" itp. Jeżeli gości twierdzi, że to zwykły serial podzielony na 3 sezony to ja moge posilaćvsię wikipedią inaczej z takim typkiem się nie da. Jeśli on nie wie, że telenowela to serial heh
Ale telenowele meksykańskie czy jeszcze z bardziej południowej Ameryki nie ciągną się właśnie jak te polskie.
Tu masz na ogół 90,120,180 odcinków.
Rzadko kiedy wykraczają poza więcej.
Zbuntowany Anioł chyba miał ok 260.
Dlatego lubię latynoamerykańskie bo nie są nudną niekończąca się taśmą jak Nasze polskie.
Znam chociaż The end ;)
Nie moja wina, że gościu bie odróżnia gatunków serialu I wszystki miesza do jednego wora. Serial to serial i już.
Idąc tokiem sezonów to Wieczna miłość to też serial bo ma tylko 2 sezony, mimo tego otrzymał nagrodę Emmy dla najlepszej telenoweli.
Niby tak tylko, że nawet opera mydlana podchodzi pod telenowele. Wiec dla upartego nawet moda na sukces mogła by dostać nagrode w takiej kategorii.
Akurat większość emitowanych serial tureckich na TVP miały dobrą oglądalności, dlatego tyle do tej pory je emitowane :) Nie zgodzę się że każda turecka to szmira ponieważ, ponieważ są docenianie też po za granicami na przykład Wieczna miłość zdobyła nawet nagrodę Emmy dla najlepszej telenoweli.
To prawda nie mniej wątpię aby TVP liczyło też że te które emitował później, miały szanse aż na takich oglądalność większość to lekkie komedie romantyczne zwyczajnie nie ten rozmach :)
No tak, ale przesadzają bo celowo biorą takie seriale tureckie żeby się ciągneły. Wiec w Polsce robi się z tego opera mydlana bo w turcji dla przykładu jest 70 pare odcinków a w. Polsce się robi ponad 300 heh
Coż zasadniczo telenowele można tworzyć wszędzie. Polska też miała swoje telenowele. Zresztą "Zniewolona" miała swoją południowoamerykańską genezę. Ukraińscy producenci poczatkowo chcieli wykupić licencję na remake "Niewolinicy Izaury", jednak nie jasne było kto tymi prawami może dysponować.
Jeżeli się uprzemy to fakt chociażby pamiętny Adam i Ewa można u nas zaliczyć do telenoweli, wspominana Wieczna Miłość nawet tak jak powiedziałem zgarnęła nagrodę dla najlepszej telenoweli wiec granica mocno się przesunęła.
Bardziej chodziło mi o to że jednak seriale pod względem historii się różnią, główna bohaterka La Badida chociaż miała trudne dzieciństwo to potrafiła o siebie walczyć już za dzieciaka :) - Też słyszałem te historię w sumie to im wyszła taka druga Niewolnica Izaura.
Adam i Ewa też jest dla mnie pamiętny :D i to chyba była pierwsza polska telenowela. Co do nagrody dla Wiecznej miłości, to jakiś krytyk filmowy, albo filmowiec polski (nie pamiętam kto) powiedział, że jak w kinie artystycznym idzie dobrze to potem świat dostrzega komercyjne produkcje czy to filmowe, czy telewizyjne z danego kraju. Mówię o tym bo od kilku lat mówi się o czymś takim jak Nowa Fala w kinie tureckim.
W pełni się zgadzam z kinowych produkcji to gorąco polecam Mustang z 2015 roku - Wiec jak najbardziej jest uważam dobrze już od kilku lat, w tym samym roku zresztą wystartowała Wieczna miłość.