Wyspa się osunęłai tsunami zamiast pędzić od wyspy w stronę oceanu pędzi na wyspę.Samolot został zaatakowany przez gigantyczna falę i pozostał na lotnisku zamiast i odpłynąć w siną dal.Fala ma ze 300m wysokości.itd itp..bzdura i nieścisłości , niekonsekwencje i braki w zwyczajnej logice. W życiu nie widziałem takiego gniota.