Nie wierzę, że producenci po zakończonym montażu, obejrzeli to i uznali „okej, jest git”, wiedzieli, że widzowie będą oczekiwać, że wszyscy bohaterowie zginą i będą oglądać do końca tylko po to aby te śmierci zobaczyć - ja miałem właśnie tak.
Nie trzeba być randomowym gościem w Norwegi, który wbija do ministerstwa spraw zagranicznych żeby wyliczyć falę tsunami, aby skumać, że skrajna ilość absurdów w tym serialu tylko ludzi rozzłości. Twórcy o tym wiedzieli i to jest ich celowy trolling na widzach.
Bardzo sprytnie! Szapo ba, moja ocena: 1