Znacznie lepsze niż wcześniejszy film (nie żeby ten był jakiś zły) i w ogóle taka klasyka, a ludzie tylko potrafią cisnąć bekę "haha Wokulski sigma" spłycając w ogóle wielopoziomowy sens serialu i samej książki. Bronisław Pawlik zabawny gość :)
Świetna adaptacja, do cyklicznego oglądania i perełek słownych wyławiania ;)
Jakie ciśnięcie beki, nazwanie Stasia sigmą to najwyższa forma szacunku