Z tej historii naprawdę można wyciągnąć więcej niż proste Wokulski dobry vs Łęcka zła lub Wokulski opętany chęcią zdobycia i zniewolenia kobiety a Łęcka to silna wyzwolona femina która nie da się zakuć w sidła patriarchatu. Ale po co robić coś takiego. W rezultacie dostaniemy krótką, poprawną i uproszczoną wersję TVP i długą ahistoryczną wariację Netfliksa. Szkoda.