Ni to komedia, ni to dramat, ni sensacja...
Irytujące dwa pustaki (matka z córką) wnoszące humor na poziomie American Pie.
Bez nich, czy też z marginalnymi rolami, serial byłby całkiem do rzeczy.
Całą produkcje ratuje Billy i za to dwie * więcej...
Kolejna słaba pozycja Sheridana po drugim sezonie Tulsy.
matka i corka to jedyne rzeczy dla ktorych jeszcze ogladam ten serial, ale tak to sie w 100% zgadzam, ze troche takie N jak Nafciarze. dokladnie tak jak w drugim sezonie tulsy wszystko sie ciagnie, bohaterwie sobie chodza, gadaja i nic z tego nie wynika. spoko do obiadu ale nie jest to produkcja roku.
Ja czułem cringe słuchając ich idiotyczne wypowiedzi i obserwując ich idiotyczne zachowania moim zdaniem to były typowe stereotypowe pustaki ja ten serial oglądałem dla Billego Boba Thorntona bo jestem fanem praktycznie każdej jego roli w karierze