Pojawił się nowy klip do odcinka 9, w którym Tenzin przybywa do zniszczonego City Hall. W tym czasie Tarrlok zdaje Saikhanowi raport twierdząc, że Equalist'ci porwali Avatara. Oczywiście, sfabrykował wszystkie dowody.
http://www.youtube.com/watch?v=cvjYPXEmjik&feature=player_embedded
Co jak co, ale w tym momencie (gdy Amon będzie chciał odebrać jej bending) Korra MUSI wejść w Stan Avatara. Nie ma innego wyjścia. Kurde, w tym zwiastunie finału najbardziej przeraziła mnie maska Amona zawieszona na twarzy pomnika Aanga. Creepy!!
Najwyraźniej Korra i Mako przebiorą się za Equalistów. Może by dotrzeć do Amona?
I czy wy też wzruszyliście się, gdy w retrospekcji, gdy Aang odbierał bending Yukone, w tle leciał motyw główny Aanga z ATLA? Wzruszyłam się jak cholera...
I Toph dalej nazywa Aanga "twinkletoes", Sokka wspomina o swoim bumerangu i Combustion Man'ie... Chciało mi się płakać, patrząc na nich, serio... Byli cudowni, oni byli naprawdę cudowni... ;( ;(
I widzieliście, że Aang użył rozwiniętą wersję swojego air scootera? :D Teraz kula powietrza była ogromna!! Epickie!! I gdzie, do cholery, była Katara?
I jakim sposobem Amon potrafi powstrzymać blood bending? O_O Serio, zaczynam się zastanawiać, czy on przypadkiem nie jest jakimś duchem ze Spirit World'a. Albo czyt w jakiś sposób jakiś duch go kontroluje i daje mu tym samym specjalne moce. Sam Amon na "Revelation" wspomniał, że "duchy obdarowały go zdolnością odbierania bendingu". Zaczynam myśleć, że one mu pomagają, ponieważ są wkurzone tym, co się dzieje na świecie. Ludzie w ogóle zapomnieli o stronie duchowej i duchy są wkurzone, dlatego postanowiły wspomóc Amona.
nie dało się niezauważyc zazedrości Asami i pięknej wypowiedzi Bolina,uhhhh kacham ten serial.
Tylko dlaczego duchy pozwalają w takim razie na atakowanie Avatara - ducha planety? W końcu to on jest m.in. ich reprezentantem w świecie ludzi. Być może u Amona nie było za bardzo czego "tkać", w sensie, że jego płyny limfatyczne, w tym krew są bardzo ubogie, może w połowie jest jakimś mechem? Być może w tym co mówił o jego obrażeniach po spotkaniu z firebenderem jest trochę prawdy i ucierpiał na tyle, że musiał posłużyć się do tego stopnia techniką. To już w ogóle science-fiction :)
Btw. też się wzruszyłam na retrospekcjach, brakuje mi starej paczki :(
I nawiązując do odcinka, rozłożył mnie na łopatki Bolin w tej celi i Lin zapinająca mu rozporek ^^''
Amon ucierpial kiedy byl maly, poprosil duchy o pomoc i zyskal zdolnosc odbierania/odpierania bendingu. Duchy sie zgodzily poniewaz ludzie zapomnieli o nich. Twoja teoria tez jest ciekawa i prawdopodobna, Amon jest cyborgiem, a do odbierania bendingu moze uzywa wysoko rozwinietej akupunktury.
Socce zostało te specyficzne podejscie do problemu i widać było, że był wesołym radnym. Ale wreszcie wyjaśniło się co takiego zrobił Yakone (nie Yukone, jak niektórzy piszą). Najwyraźniej w RC jest zabronione używanie bloodbendingu, a nawet znanie tej techniki. Yakone miał jakoś triadę (lub coś podobnego) w której używał tej techniki. Za to został skazany, ale podczas procesu znów użył bloodbendingu. Rozwinął technikę tak, że samymi oczami może kontrolować wszystkich ludzi na procesie bez zająknięcia, po czym uciekł. Aang uwolnił się w uścisku, dogonił go i zabrał mu jego waterbending. To była niesamowita historia. Prawdziwe mistrzostwo z ich strony. I kto by przypuszczał, że Tarrlok jest jednak synem Yakone. Brawa dla tych, którzy ostawiali, że jest jego synem. Jeszcze zostaje wyjaśnienie co się stało z matką Zuko ;) Więc czekamy.
Mnie akurat maska zawieszona na pomniku Aanga rozbawiła xD
Obejrzałam sobie zwiastun jeszcze raz. Te samoloty, te okręty, te wybuchy... wow O.o Przeraziło mnie jak ci ludzie stali w tej kolejce żeby Amon zabrał im bending (nawet z ci lotosu tam byli o.O) Na tej wysepce, jak te maszyny atakowały, stał tam Bolin czy mi się przewidziało? No i tak teraz do mnie dotarło, kiedy Amon chce zabrać bending Korze, Mako leży na ziemi... czyli że jak... AMON ZABRAŁ MU BENDING?!?! Ajajaj trzeba czekać 2 tygodnie
Używanie bloodbendingu zabronione w Republic City? A to ciekawe zupełnie jak w grze Dagon Age: Początek są tam magowie, a magia krwii jest zakazana, ale niektórzy i tak łamią to prawo. Dla mnie to trochę głupie, że tego zakazali całkowicie, przecież sama Katara zna tą technikę, i jakoś jej nie ukarano (gdzie do cholery Katara w tej wizji !!), mianowicie ja sądze, że tylko osoby wybrane mogły jej używać, jeżeli w ogóle była potrzeba, bo zastanówmy się bloodbending jest tylko do czynienia złych rzeczy? Przecież to jakby zakazać magom ziemii, metalbendingu trochę. Może służyć do obrony np.... Yakone używał bloodbendingu do wykonywania zła i występku (^^), dlatego go skazali, ale muszę jeszcze bardziej przysłuchać się temu co mówili o bloodbendingu na tej rozprawie. On raczej oczami tego nie robił, a raczej głową, siłą woli lub w ogóle całym ciałem, ale trzeba przyznać, że był potężny. To, że Tarrlok był synem Yakone było wiadome raczej od momentu, gdy okazało się, że zna bloodbending, nie było tu nic nadzwyczaj trudnego do rozszyfrowania.
Katara znała bloodbending i pewnie ona zaproponowała zakazanie tej sztuki w Republic City, bo nienawidziła tej formy bendingu i sama pewnie jej nie używała.
Torrent do odcinka, wersja 720p --> http://thepiratebay.se/torrent/7341845/The.Legend.of.Korra.S01E09.Out.of.the.Pas t%5B720p%5D%5BSecludedly%5D
No właś nie wiem, czy zabrał mu bending... Jestem tego ciekawa. A ci ludzie raczej nie stli w kolejce do Amona by ten im zabrał bending. Oni byli pojmani i zmuszeni do tego. Widać przerażenie na ich twarzy. Korra musi wejść w Stan Avatara. Nie wyobrażam sobie by inaczej miała pokonać Amona. W ogóle jak dla mnie to Duch Planety powinien w końcu ujawnić swoje prawdziwe oblicze :P To by było dopiero widowisko! Zobaczyć Duszę Avatara, samego Ducha Planety!
Korra wejdzie w stan Avatara! Ja to wiem!
*zmienia się we wróżbiarkę z ATLA, a dokładniej Alfie'go z HoA w przebraniu wróżbiarki*
Przewiduję, że Korra wejdzie w stan avatara...W końcu zamknięte oczy na chwilę przed najgorszym nigdy nie zwiastuje spokoju...ONA WEJDZIE W TEN STAN!
http://avatarfetish.tumblr.com/post/24758171345/chongthenomad-an0nym00se-korrala tions buahahahaha, padłam ze śmiechu XD
Ciekawe jest to, że Mako leży na ziemi i wygląda tak, jakby go ktoś kontrolował - bloodbender (czy odebrano mu bending, to już trzeba obejrzeć za 2 tygodnie, wcześniej zapewne się tego nie dowiemy :( ) tutaj można pomyśleć, że Amon mógłby nim być, to by wyjaśniało również jego samokontrolę podczas potyczki z Tarrlokiem. W tej zapowiedzi, w jednej ze scen (gdy mówi "I'll destroy you"), widać jak wykonuje dziwny gest ręką, który mógłby być charakterystyczny dla techniki bloodbendingu.
Dodatkowo: zastanawiający jest fakt, że Amon, rzekomo odbierając moc tkania żywiołu kładzie rękę na czole ofiary - podczas gdy Aang drugą kładzie również na serce. Nie wiem, czy to istotna różnica, ale po prostu trudno mi wierzyć, że odbiera zdolności permanentnie. Może to jakaś nowa technika w połączeniu z bloodbendingiem? Jeśli oczywiście ta teoria z Amonem byłaby realna.
Mi się wydaje, że może on kładąc rękę na głowie blokuje chakry, przez co energia chi nie może przepływać, bo z tego co pamiętam co najmniej jedna brama znajdowała się na głowie. Co prawda to banalna teoria, pewnie była nie raz obalana, no ale takie są moje przypuszczenia.
Właściwie to są 2 czakry znajdujące się na głowie 1-sza na środku czoła (tak gdzie Amon dotyka palcem ofiarę) i 2 na czubku głowy. Teoria o tym, że Amon nie odbiera benderom mocy, tylko blokuje czarkę na czole, przez zamknięcie jej jest najbardziej prawdopodobna ze wszystkich teorii jakie były. Ja również jestem zwolennikiem tej teorii (właściwie to pierwszy ją tutaj przedstawiłem), bo to jest jedyna jak dotąd logiczna teoria i nie zdziwiłbym się jakby się okazała ona prawdziwa. Benderzy uwierzyli, że stracili swoją moc na zawsze i się załamują, a Amon się cieszy, że tak myślą ;)
No właśnie ja już nie jestem pewna tej teorii. Do tej pory byłam gorącym zwolennikiem tego, że Amon nie zabiera mocy benderów naprawdę, ale po ostatnim odcinku zaczynam sama wątpić w tą teorię. A wszystko przez retrospekcje z Aangiem. W tej retrospekcji, gdy Aang zabierał moc Yakone, nie było tego samego światła co w przypadku Ozaia. To zabieranie bendingu przypominało to, co robi Amon. Tylko mają inne pozy. Aang stał przodem do Yakone i trzymał jedną rękę na jego czole, a drugą na sercu. Natomiast Amon trzyma swoje ofiary od tyłu i kładzie tylko jedną rękę na czole.
I to jest zasadnicza różnica między energybendingiem, a tym co robi Amon. Energybending ma tylko jedną znaną technikę, którą Aang wykonał na Yakone. Amon ma inną technikę i to eliminuje go, że jest energybenderem. Ja nadal podtrzymuje swoją teorię do czasu wyjawienia sekretu Amona ;)
Ale głównym argumentem na to, że Amon nie jest energybenderem było to, że podczas zabierania mocy nie było tego światła (jak w przypadku Ozaia) i że trwało to krótko. Tymczasem retrospekcje z Aangiem zmieniają punkt widzenia na to... Sama już nie wiem co myśleć :P
Obie te techniki są do siebie bardzo podobne i na pierwszy rzut oka dają taki sam efekt. Ale, żeby energybending zadziałał to trzeba mieć odpowiednią postawę podczas używania go tzn. jedna ręka na czole ofiary, a druga na sercu stając przed nim. Amon trzyma swoją ofiarę za szyję (lub wcale tak jak w przypadku Tahno) i jedną ręką (dokładnie palcem) na czole. Gdy Amon "odbiera" moce to twarz ofiary wygląda jakby była wysuszona (lub coś podobnego do tego), a w energybendingu tego nie ma (przynajmniej nie tego widać). Moim zdaniem to nie są takie same techniki, choć są bardzo podobne do siebie. Tak jak pisałem wcześniej jest tylko jeden znany sposób, aby energybending zadział. Inne techniki nie dadzą żądnego efektu, a nie sądzę żeby Amon dostał nawet od duchów tą wiedzę (choć wszystko jest możliwe). Poza tym, żeby używać energybendingu to też trzeba być benderem (chyba), bo to jest rodzaj bendingu tak jak woda czy ogień, a wiedząc, że Amon nie jest benderem to można chyba wykluczyć, energybending jako moc Amona (przynajmniej ja wykluczam) , choć wszystko jest możliwe ;)
Przyjrzałem się jeszcze dokładniej temu promo i jestem trochę zmieszany. Gdy Amon próbuje odebrać moc Korze to ręka Mako wyglądała jakby była w uścisku bloodbendingu (z resztą on cały też jest w tym uścisku). Ale jak się dobrze przyjrzeć to Mako nie ma problemów z mówieniem(a Korra nie mogła normalnie mówić gdy Tarrlok trzymał ją w uścisku z powodu bólu jakiego odczuwała). Mi się wydaje, że po prostu został potraktowany prądem dość mocno lub ktoś porządnie zblokował mu chi (może Amon?). Jeszcze wcześniej był Amon z tą podniesioną "drżącą" ręką jak tak podczas używania bloodbendingu. Zaczynam się zastanawiać czy Amon może być waterbenderem, choć z drugiej strony to trochę nie pasuje do niego waterbending. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Amon ma dużo tajemnic o których nie wiemy. Właściwie to nic o nim nie wiemy. Chyba nie wytrzymam do 23 czerwca. Ja chcę teraz finał serii!!!
Wiesz, w sumie nie było nigdzie powiedziane jaka jest "odpowiednia postawa" podczas odbierania bendingu. My włąściwie niewiele wiemy na ten temat, bo pojawiło się to dopiero w samej końcówce ATLA. Ale wiemy, że spiritbending był dawno temu popularnym bendingiem używanym przez wszystkich. Wydaje mi się, że tak jak nie wiedzieliśmy wszystkiego o bloodbendigu, tak samo nie wiemy dużo na temat spiritbendingu.
Amonie, czym ty jesteś?? Serio, ten facet mnie przeraża. W przypadku Azuli czy Ozaia wiedzieliśmy z czym mamy do czynienia, a tutaj? Nie wiemy nic na jego temat!
A skąd w ogóle wzięłaś ten spiritbending. Pierwrszy raz o czymś takim słyszę. Ten lwio-żółw od którego Aang dostał energybending mówił, że zanim ludzie nauczyli się waterbendingu, firebendingu, earthbendingu i airbendingu to oni "tkali" tylko energię wewnątrz ich samych. A to nic innego jak energybending. Nie było mowy o jakimś spiritbendingu o którym piszesz (chyba, że o czymś nie wiem). Wtedy gdy energybending był popularny to może były inne techniki, ale Aangowi przekazano tylko jedną z tych technik i w czasach "współczesnych" jest jedyną znaną techniką energybendinu. Dlatego, żeby Amon był energybenderem musiałby postępować ze swoimi ofiarami tak samo jak Aang z Ozai'em i Yakone'm. A duchy zapewne nie umieją technik które ludzie stosują (bo tego nie widzieliśmy jak na razie). Ale to prawda, że o energybendingu nic właściwie nie wiemy tak samo jak o bloodbendingu.
Ps. O spiritbendingu sobie przypomniałem, ale nijak ma się do technik stosowanych przez ludzi. To się dotyczy raczej do duchów i ich zdolności. Dałbym sobie spokój z tym spiritbendingiem, bo to jest zupełnie co innego.
No i zaczęło się "Makorra Forever" ehh... To było już 2-gim odcinku jasne, że prędzej czy później będą razem. Pomimo różnych przeciwności losu, prawdziwa miłość zawsze zwycięży ;)
Nie no, ale jak zobaczyłam końcową scenkę, to jakaś część mnie (ta radosna :D) miała ochotę zrobić coś takiego:
http://3.bp.blogspot.com/-OX1ndr9QKAw/T6ZrU-Wc2LI/AAAAAAAADVw/3dcV5rbSTSE/s1600/ Tumblr_m1978zPkmj1r95w7yo1_500.gif
Akcja leci bardzo szybko. Nie spodziewałem się, że tak szybko wyjaśni się sprawa z Yakone. Nie było to wielkie zaskoczenie, bo dużo ludzi podejrzewało pokrewieństwo skazanego z Tarrlokiem, tym bardziej po ujawnieniu przez niego swojej tajemniczej mocy, która jest wyraźnie zabroniona w Republic City. Retrospekcje fajne, cała esencja gaangu. I tutaj pozwolę zaznaczyć, że teoria z energybendingiem zamaskowanego gościa wcale nie jest w takim wypadku głupia - pamiętamy, że istniał spór w tej sprawie ze względu na tajemnicze światła, które widzieliśmy pod koniec walki z Ozaiem. Tutaj ich nie było i wygląda to tak jak u Amona. Żałuję, że nie było okazji na bezpośrednie skontaktowanie się z Aangiem, ale na to pewnie jeszcze przyjdzie czas w drugiej księdze. Bloodbending jest złowieszczy, ale w tym odcinku niespodzianka, nie niepokonany! Ładnie się zdziwiłem po raz pierwszy (w ogóle dużo razy szczena mi opadała w tym odcinku xD) gdy do chaty wkroczył Amon, a po raz drugi kiedy opierał się bloodbendingowi Tarrloka. WTF!! Na 100% nie jest to coś, co może osiągnąć zwykły człowiek bez pomocy ze świata duchów. Kto więc go wspiera? Przychodzi mi na myśl Koh. Tak, tak, duch, który obiecał swój powrót. Może przywódca equalistów w jakiś sposób skontaktował się z nim i posiadł specjalne moce. Ciekaw jestem ile będziemy musieli czekać na spirita żeby się tego dowiedzieć xD No ale przed wakacjami zostaje jeszcze wielki finał. Z zapowiedzi wynika, że będzie się działo. Najbardziej wrył mi się w pamięć pomnik Aanga przerobiony na Amona :D Bueheh, zapodawać kolejny odcinek.
A mnie z kolei zastanawia, gdzie w tej wizji z Aangiem i rozprawą Yakone była Katara? Coś o niej zbyt cicho ostatnio, tak w ogóle. A ona przecież w kwestii bloodbendingu ma chyba najwięcej do powiedzenia.
Co do finału - już nie mogę się doczekać! Będzie niezłe widowisko. Ciekawe, co nas czeka w drugiej księdze, skoro sprawa z Amonem zostanie prawdopodobnie rozwiązana.
Tak mi się właśnie jeszcze przypomniało - co z pozostałymi dziećmi Katary i Aanga? Do tej pory poznaliśmy tylko Tenzina, który odgrywa ważną rolę. Może pozostała dwójka też jest w to wszystko w jakiś sposób zamieszana?
Choć od początku kibicowałam Makorrze, to trochę mi było szkoda Asami na końcu odcinka, mimo wszystko.
Co do Bumiego, najstarszego syna Aanga. Jest tylko jedno zdjęcie z nim i moja teoria jest taka, że ożenił się z córką Zuko. Czemu? Ponieważ na tym zdjęciu widać, że ma ubranie podobne do tego, które nosił Zuko czy Azula . Sami zobaczcie --> http://i48.tinypic.com/ab1lpd.jpg To jedyne wyjaśnienie, bo czemu inaczej syn airbendera i waterbendera miałby nosić ubrania narodu ognia?
Wysoce prawdopodobne! Aczkolwiek nie musiałby się z nią żenić, żeby to założyć ^^ Coś oni za mało wspominają o Katarze i dwójce jej pozostałych dzieciach i o Zuko i jego córce. A co do trailera wygląda na to, że temat z bloodbendingiem jeszcze się nie zakończył, wciąż za bardzo nie wiemy, jak Tarrlok i Yakone potrafili to robić bez pełni, a na tym trailerze wygląda na to, że Amon używał magii krwi?! Na Mako i Korze. I bardzo podobała mi się przemowa Sokki na temat magii krwi, a mianowicie to, że poruszył temat tego Combustion Men'a (on używał magii ognia jednak, ciekawe ^^) i metalbendingu Toph, aczkolwiek chyba zapomnieli o tkaniu roślin i sandbendingu. I gdzie Katara w tych wizjach, chyba ładnie wyglądała w tamtym okresie ^^. Korra byłaby jeszcze większym przeciwieństwem powietrza, gdyby miała ziemię za naturalny żywioł, ale ona częściej używa ognia od wody - jej naturalnego elementu, a Aang niemalże ciągle używał powietrza.
Mi się jednak wydaję, że Amon jest jednak energybenderem i zastanawia mnie jak ludzie tkali energię przed pojawieniem się żywiołów. A u Ozai'a i Aanga wyglądało to spektakularnie bo była tam wtedy obecna kometa Sozina i obaj byli w szczycie swych żywiołowych umiejętności. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=DwS6olFNAzc -- Fajnie zrobione ^^
I find it interesting how Korra seems to bend fire more than any other element. I guess a few times firebending was her only option, but she doesn’t carry around a water skin which I find odd. Water IS her natural element, although fire seems to fit Korra more (personality wise). I don’t know, any thoughts? ------------------> Zgadzam się z tym