Hej! Czy ktos tez zauważył moze ze Korra wcale nie miała problemu z żywiołem przeciwnym czyli ogniem? A avatar zawsze ma problem z przeciwnym żywiołem do swojego. Jak Aang miał z Ziemia? + Korra używa magii ognia najcześciej ze wszystkich żywiołów. Od samego początku było c
Tenzin mówił, że Avatar ma największy problem z żywiołem opozycyjnym do jego osobowości, a nie z przeciwnym do jego naturalnego żywiołu, chociaż wiem, że w Aangu zostało to przedstawione odwrotnie. Warto jednak zwrócić uwagę, że Aang dosłownie odwzorowywał żywioł wiatru, więc teorię Tenzina można by naciągnąć do niego, a fakt, że żywioły były przeciwstawne był zbiegiem okoliczności.
A Korra używa najczęściej magii ognia oraz potem również powietrza ponieważ to najsilniejsze żywioły. O ile magowie ziemi i wody potrafią jedynie naginać swoje żywioły do własnej woli i są uzależnieni ze swoją mocą od otoczenia, o tyle magowie ognia i powietrza są w stanie generować swoje żywioły przez co nie są ograniczani otoczeniem.
Tak z generowaniem ognia przez magów ognia bym nie przesadzał, na lodowym zadupiu, to i arcy mistrz magii ognia, ognia nie wykrzesa.
No czy Ja wiem. Zuko jakoś sobie radził, podobnie Iroh, Zhao, Pi'Li' oraz cała flota Narodu Ognia.
Każdy żywioł ma swe mocne i słabe strony. Ihroh to mistrz nad mistrzami, więc on by sobie poradził na lodowym zadupiu, ale nie oszukujmy, się mag ognia nie najlepiej sobie radzi w takim środowisku.
Oczywiście, że sobie nie najlepiej poradzi na biegunie, ale jakoś sobie poradzi. Nie twierdzę, że w każdych warunkach najlepiej żeby Avatar używał Magii Ognia albo Magii Powietrza bo jest ją wytworzyć bez otaczającego go tego właśnie żywiołu.
Mówię jedynie,ze Korra najczęściej używa Ognia i Powietrza bo walcząc w Republic City łatwiej jest jej użyć Ognia albo Powietrza niż biegać z wrogami na karku do parku jej imienia w poszukiwaniu sadzawki wody, albo jeszcze lepiej żeby wywaliła ziemię spod ulicy żeby palnąć kamieniem równościowca, a potem ulica zakorkowana przez remont i biednemu Raiko spadają słupki sondażoweXD. Oczywiście teraz trochę pojechałem od czapy, wiem, ale tłumaczyłem tylko dlaczego Korra używa takich żywiołów.
Natomiast w drugiej wypowiedzi chciałem udowodnić, że magowie ognia są w stanie wytworzyć ogień nawet w tak ekstremalnych warunkach. Co oczywiście nie oznacza, że będą w stanie pokonać maga wody w jego naturalnym środowisku. Co chyba dobrze obrazuje walka Katary i Zuko(geniusza wyzywającego maga wody na pojedynek w otoczeniu śniegu i lodu) w ostatnim odcinku pierwszej księgi.