YEEEESSSS!!! w końcu! w końcu dostaliśmy trzeci sezon! i choć są to standardowo tylko trzy odcinki już na wstępie zapowiada się genialny sezon. nadal wkurza mnie to że gdyby nie strajki mielibyśmy ten sezon już w styczniu, najpóźniej w marcu ale już walić - grunt że już jest.

tak - to tylko trzy pierwsze odcinki, ale już jaram się af. kocham ten humor, brutalność, sprośność, akcję... autentycznie stęskniłam się za Vox Machiną ;). tylko serce ściska mi się z żalu gdy słyszę głos Lance Reddicka wiedząc że nie ma go już z nami. to już drugi raz gdy zobaczyłam panel In Memorian z jego nazwiskiem. nigdy nie będzie drugiego takiego Lance'a Reddicka. RIP [*][*][*]



jak wcześniej pisałam na tym forum: zaspoilerowałam sobie serial oglądając całą kampanię więc doskonale wiem co się wydarzy w tym sezonie. fakt że pojawia się pewien wątek z s1 który będzie kontynuowany w tym i doprowadzi do czegoś mega MEGA plot twistu oraz to, że oglądając te 3 odcinki i doskonale wiedząc co się wydarzy, autentycznie ogromnie się jaram i nie mogę się doczekać kolejnych odcinków ;D


uwielbiam sezon 2 za to że jednym z głównych tzw. highlights było pochylenie się nad postaciami Gorga i Scanlana pokazując że są kimś znacznie więcej niż tylko klasycznym "the muscles" i napalonym zabawnym tchórzliwym gnomem. strasznie cieszę się że w przypadku Scanlana nie wrócili do tego samego na zasadzie "ok, był poważnie, miał swoje 5 min, teraz wracajmy do sprośnego zabawnego gnoma". te trzy pierwsze odcinki są zapowiedzią tego że skupią się na jego relacjach bliskimi mu osobami tj. jego córką oraz Pike. Scanlan to jedna z moich ulubionych postaci i serio uwielbiam fakt że nie został napisany jako wyłącznie 'comic relief' i kontynuuje sie właśnie w tym sezonie ukazanie go jako bardziej złożona postać.


szczególnie jako ogromna fanka Perc’halii jestem już zachwycona nowym sezonem na wstępie :). całe szczęście, że nie ma między nimi niepotrzebnego przeciągania. jak dla mnie to bardzo dobrze wyważone "will they won't they". jedna z moich ulubionych scen to definitywnie ta w której Percy wpada rano w korytarzu na Vaxa xD



tak bardzo za nimi tęskniłam.. potrzebuje więcej odcinków! :))