Jak dla mnie przerost formy nad treścią , w dodatku powtarzający się schemat. Wydaje mi się ze ambitnie chcieli zrobić jakaś super mieszankę „12 małp”, „melancholii” i chyba „x-menow” a wyszło co? Bójka bajka i brawurka i o ile kiedyś może dostrzegałbym w tym jakiś urok to w tej chwili widzę tylko groteskę. Obejrzałam cały sezon. Ja nie doceniam no ale znawca nie jestem.