NO TO ILE MIN POWIEN STOSOWAĆ DOBRY AKTOR?
To jeszcze raz ja - ta "krzykliwa". Zastanawia mnie to dlaczego niektórzy uważają, że aktor powinien stroić różne miny? Przecież to wcale nie świadczy o dobrym warsztacie aktorskim, gdy ktoś 'wyminowywuje' swoje kwestie. Mimiczne uzdolnienia są dla mimów i kabareciarzy.... Minę do każdej emocji miał Joey Tribiani z "Przyjaciół", ale czy był dobrym aktorem? Raczej nie, bo Phoebe i Rachel musiały odwracać jego uwagę biustami w jednym z odcinków, kiedy je pytał o poziom swego aktorstwa... Tak, że im mniej min, tym lepiej.... A jak się nie podoba czyjaś gra lub serial, to jest wiele różnych opcji do wyboru, że można by zrezygnować z oglądania i wybrać innych aktorów w innym serialu.... Czy nie mają Państwo już dość tego ciągłego krytykanctwa? A może by tak opuścić bliźnim, a nie tylko sobie? A może by tak pozwolić innym rozkoszować się grą aktorów "mało minowych"? Czego sobie i Państwu życzę...
Racja! Przesadne wykrzywianie twarzy nic nie da, jeśli nie umie się grać. Dobry aktor nie musi być piękny, ale musi dobrze grać głosem i gestami przede wszystkim. Wystarczy, że taki aktor tylko podniesie brew, albo drgnie mu kącik ust i wszystko można z tego wyczytać.
Osobiście nie przepadam za wyżej wspomnianymi kabareciarzami, komikami. Aktor a kabareciarz to całkiem inna liga :D
"Aktor a kabareciarz to całkiem inna liga :D" Słusznie! Dlatego mam mieszane uczucia widząc Magdę Stużyńską z "Moralnymi Niespokojnymi", od której aż bije "aktorskie" poczucie humoru, cóż Kasia Pakosińska, to Kasia Pakosińska.... Z talentem komediowym trzeba się po prostu urodzić, tak jak Jan Kobuszewski, Irena Kwiatkowska czy Rafał Rutkowski, im miny pasują... Tak myślę....