Myślę, że przeszczep się uda i Leon przeżyje. Bo szkoda by było, żeby ten kawałek alusiowej wątroby się zmarnował ;)
A jeśli Leon nie przeżyje to umrze :P

przeżyje bo nie ma innej opcji; na pewno w 2.sezonie pokażą jak będą się rozwijać relacje Leona i Alicji

a tak poza tematem to lubię sceny z udziałem Leona i Elżbiety a zwłaszcza gdy ona mówi do niego Leoś

Niestety, ale nie.

Z tym przeszczepem może być sporo dramaturgii

W trakcie przeszczepu wysiądzie światło na sali operacyjnej. Pielęgniarki będą musiały świecić chirurgom telefonami komórkowymi.
A gdy po operacji będą Leona wieźli korytarzem to oderwią się wszystkie kółka od jego łóżka

a potem okaże się że w szpitalu jest morderca i to on wyłączył prąd.

On musi przeżyć. Ale nie pogniewałabym się, jakby "coś" się Alusi stało.

Myślę, że nie. Na jakimś forum plotkowym wypowiadały się osoby (chyba mieszkające w Toruniu o ile dobrze pamiętam), które widziały kręcone sceny do nowego sezonu, m.in. ślub i pogrzeb.

Oczywiście nie pisały czyj pogrzeb, ale wydaje mi się, że jeśli rzeczywiście tak będzie to pewnie ogrzeb Leona.

niech ginie