Przepraszam bardzo, oni chyba troszeczkę przeginają. U Leona wykryli 4 cm raka na wątrobie i zaraz niesamowicie go to bolało. Dodatkowo trzeba dawcy wątroby bo jest tak krytycznie. Bliska mi osoba miała guza na wątrobie wielkosci 13x7 cm i nie bolalo go nic. W ogóle. Tylko słabła w oczach. I przy okazji tej diagnozy dowiedziałem się ze guz do 5 cm można spokojnie wyciąć. Tak więc nie wiem skąd takie szaleństwo z tą jego wątrobą pokazane. Sprostujcie mnie bo może coś przeoczyłem bo od odcinka gdy wykryto u niego guza tak się zbulwersowałem, że kolejne odcinki oglądam już tak na pół gwizdka.
nie każdy przypadek i nowotwór jest taki sam, więc nie ma co wpakowywać wszystkiego do jednego worka, na przebieg choroby ma wpływ nie tylko wielkośc guza, ale też i jego rodzaj, umiejscowienie, stan ogólny pacjenta itp
Panie Bombre nie każdy rak daje takie same objawy !!!
http://tojefura.com/newsy/sitemap.php
Oglądanie na pół gwizdka Lekarzy spowodowało właśnie to że przeoczyłeś ważny fakt ! nowotwór u Leona jest tak umiejscowiony że nie można go wyciąć. Jedynym sposobem na uratowanie mu życia jest przeszczep !
Generalnie jest tak,że pierwsze stadia raka bardzo ciężko wykryć,bo nie dają objawów typowych. Bóle pojawiają się najczęściej w III, IV stadium gdzie szanse na wyleczenie są dużo mniejsze. Oczywiście wszystko zależy jak napisał marcinn201 od typu raka,(bo jest ich na prawdę dużo), umiejscowienia itp. Guz powyżej 5cm na wątrobie też można spokojnie wyciąć(ale to też zależy od jego umiejscowienia),bo jak wiadomo wątroba ma zdolności do regeneracji.