Doszłam do dwóch:
1. Piotr jest bezpłodny.
2. Leon jest ojcem Alicji.
Ktoś się z tym zgadza?
Tak mi się to nasunęło w wyniku obserwacji jego reakcji na wszelkie wzmianki o dzieciach. Doszłam do wniosku, że albo miał dziecko i zmarło, albo nie może mieć dzieci. Trzecia opcja to myśl, że Piotr jest gejem, ale biorąc pod uwagę, że lata za Alicją, ta myśl raczej odpada.
Na pewno facet ma jakąś tajemnicę, ale nie sądzę żeby po takim dramacie zechciał nadal pracować na oddziale położniczym.
Może ma dziecko i wychowuje samotnie?
Właśnie ja mam wrażenie, że on tak kocha swoją pracę i stara się ratować wszystkie dzieci właśnie dlatego, że albo sam stracił dziecko, albo nie może go mieć. W ten sposób stara się zrekompensować sobie brak dziecka. Ale to tylko moje zdanie ;)
W ostatnim odcinku Alicja i Elżbieta pokazywały sobie zdjęcia. Alicja opowiedziała szefowej o tym, że ojciec zostawił matkę gdy ta była w ciąży. Ela wyglądała jakby coś jej świtało. Potem zaczęła rozmawiać z Leonem o studenckich czasach i jego wszystkich dziewczynach. Poprosiła go o zdjęcia ze studiów tłumacząc, że swoje gdzieś zapodziała. Po tym wydaje mi się, że Leon może być ojcem Alicji.
Odc.10 Podczas wypadu na ryby Leon wyznaje córce, że jest chory na raka. Maks nie potrafi wyznać Alicji, co do niej czuje. Jivan i Wanat wytykają mu tchórzostwo. Alicja odkrywa, że Sylwia i Orda mają romans. Chirurdzy operują młodą kobietę z guzem insulinowym. Elżbieta pokazuje radnemu Lisowi film, który dowodzi, że nie tylko Janek jest odpowiedzialny za chuligański wybryk w szkole. Polityk oferuje jej łapówkę. Leon trafia do szpitala w ciężkim stanie. Elżbieta wyznaje zaskoczonej Szymańskiej, że Leon jest jej prawdziwym ojcem.
Tu jest upewnienie co do tego, że Leon jest ojcem Alicji. ;)
Hm.. a co do Piotra.. czytałam gdzieś, że ma żone..
Raczej nie za szybko...skoro wyjaśni się pochodzenie Alicji i od razu po tym ujawniliby tajemnicę Piotra to zrobiłoby się później nudno.
Pewnie będzie tak, że Alicja będzie rozdarta między Piotrem i Maksem, ale wyjdzie to jaw i wybierze Maksa xd
Pewnie tak...zobaczymy ;) choć wolałabym, żeby kontynuowali to w takim stylu jaki jest teraz bo jak zrobią z tego historię życia uczuciowego Alicji to się poddam O.o
W najnowszym świecie seriali jest napisane coś takiego:
LEON WALCZY O ŻYCIE!
Jasiński uda się do Warszawy na badania. Diagnoza zwali go z nóg - rak wątroby. Załamany zabierze Beatę za miasto i wyjawi, że może nie dożyć przyszłej wiosny... Półżartem zapyta córkę, czy nigdy nie chciała mieć rodzeństwa. Rozmowę przerwie atak bólu. Beata zawiezie go do szpitala. Tylko dzięki szybkiej operacji, uda mu się wymknąć śmierci. Po wszystkim odwiedzi go Elżbieta. Zapyta Leona, czy zdobył się na odwagę i wyznał drugiej córce, że jest jej ojcem...
To taki wniosek, że Leon o tym wiedział wcześniej ?
Myślę, że Elżebieta się domyśli i powie mu o tym, że Alicja jest jego córką...a od niego będzie zależeć czy powie jej, że jest jej ojcem.
Biorąc pod uwagę, że zostawił matkę Ali gdy była w ciąży, jest ojcem Beaty, która kopie dołki pod Alicją i w sumie przez niego Alicja walczy o miejsce na specjalizacji z Ordą, rak to jego najmniejsze zmartwienie...jak się Ala dowie, że to jej tatuś, to lepiej żeby gościu na jej skalpel uważał :P
a ja czuje, że Piotr ma dziecko tylko jest w jakimś zakładzie/szpitalu gdyż podczas porodu doszło do jakiś komplikacji i dziecko urodziło się chore.
Być może z jego powodu? w końcu jest ginekologiem, może nie zdążył na czas lub coś takiego...
żona porzuciła go i zabrała dziecko, on o nie walczy i próbuje sobie ułożyć życie na nowo.
Zobaczymy :)
też się zastanawiałam nad takim scenariuszem. Co by to nie było, to myślę, że prawie na 100% ma związek z dziećmi. Pożyjemy-zobaczymy ;)