PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557000}
6,5 7,7 tys. ocen
6,5 10 1 7667
6,3 3 krytyków
Licencja na wychowanie
powrót do forum serialu Licencja na wychowanie

Ciągle ale to ciągle przeszkadza mi w poszczególnych odcinkach tego serialu, że praktycznie wszystkie sceny się 'ruszają' tzn. jak by na złość kamera ciągle się rusza i rusza nie mogąc się zatrzymać na chwilę .To strasznie irytujące. Zdaje się że beznadziejny reżyser zabrał się za tą produkcje.

ocenił(a) serial na 1
mati_do

Ja też to zauważyłem i to mi najbardziej w tym serialu przeszkadza.

ocenił(a) serial na 9
Wiencor

i z kim tu rozmawiać jeżeli takie bzdury opowiadają ludzie w dzisiejszych czasach...
przy dzisiejszej technice to już na prawdę trzeba by było mocno się postarać żeby przypadkiem "psuć" scenę za sceną - ktoś to także ogląda, montuje i decyduje czy wypuścić na ekran
no aby nie owijać zbytnio w bawełnę i nie próbować stosować przenośni powiem wprost...
myślęże po pierwsze reżyser to i operator (taki także jest) raczej wiedzą co robią a przynajmniej jaki efekt (zamierzony) podkreślam chcą uzyskać .
Podsumowując - kamera uczestnicząca w wydarzeniach , sposób filmowania prowadzenia kamery a także poprzez to widza ma wywołać efekt obcowana z ludźmi , aktorami i wydarzeniami, uczestniczenia w nich.
To tak jakby ktoś się w "Rec" przyczepił że latają z kamerą bo nie moieli pieniędzy na profesjonalną i na wózek oraz steadicam...
A może poprostu tak miało być... Nie musi to pasować mi Rec też nie pasował a ta forma przekazu do mnie przemawią zobaczymy co będzie dalej ale mam nadzieję że wkońcu będzie inny serial nie tylko te same flaki i flaki z olejem ... Takie jest moje zdanie a każdy swoje moze mieć ;)

ocenił(a) serial na 9
mati_do

Zdjęcia są wspaniałe. Są jak z ukrytej kamery, paradokumentalne. Bohaterów oglądamy jak przez dziurkę od klucza (to tak, jakby nas ktoś podglądał w naszych własnych domach). Każdy z bohaterów robi, co chce i mówi, co myśli, a do czego niekoniecznie by się przyznał publicznie (nie ma mowy o politycznej poprawności). Nikt tu niczego nie skrywa, ani nie udaje.
Forma doskonale odpowiada treści.
Między innymi dlatego to taki dobry serial. Na tle wszystkich przesłodzonych i wygładzonych produkcji telewizyjnych (od telenoweli po najnowsze „Kluby szalonych dziewic”, „Nowe”, „Usta Usta” czy „Hotele 52”) ten wyróżnia jedno: normalność. Bezcenne. Wierzy się w tych bohaterów i w ich problemy. No i dzieci, nareszcie znalazł się mądry reżyser, który mówi, że nie są głupie i mają swoje zdanie.
ps.
To w ogóle jest świetny serial. Aktorzy, zarówno duzi, jak i mali, są bombowi, co najlepsze, nie da się nikogo wyróżnić. Wszyscy grają z sobą i do jednej bramki, tworzą kompatybilny zespół – dziś to ewenement. No i dialogi - są genialne. I śmieszne, i mądre (brawa dla scenarzystów), ze świecą szukać takich w innych serialach np. rozmowa 8-9-latka z rodzicami:
- Tato, mamo, chcę się zapisać na religię.
- A po co?
- Bo chciałbym się wreszcie dowiedzieć czegoś ważnego. Wy cały czas gadacie, ale tak naprawdę to o niczym.
- Jak to o niczym?
- No, o niczym. A ja chciałbym poszukać sensu.
- Sensu? W jakim sensie?

Pokażcie mi drugi taki serial, w którym mówią o takich sprawach i w taki sposób.

ocenił(a) serial na 10
mulholland_2

wszystko jest okej, gdyby nie irytująca Ivett czy jak jej tam w tym serialu.. ona jest koszmarna, nie wiem cyz ona sie dostała po znajomości, wkurza mnie strasnzie, nawet wczoraj w familiadzie jak widzilam jak kreci geba to mialam dosc;/