Niepotrzebnie dodali w tle sztuczny śmiech publiczności i klaskanie w dłonie. Z czasem zaczęło mnie to wkurzać. Mogli z tego zrezygnować.

Prawda te podkładane śmiechy były bardzo irytujące. Humor też był tutaj często wymuszony, aktorstwo niestety na niskim poziomie.

Podkładane śmiechy nie byłyby złe,gdyby serial rzeczywiście był śmieszny. Jedynie pojedyncze sceny i to wszystko. Jeśli widzowie będą chcieli się śmiać to będą to robić bez dodatkowej "zachęty".

Lesień mówiĺ w jakimś wywiadzie źe serial był kręcony z udziałem prawdziwej publiczności ( podobnie jak Miiodowe lata).