Dla jasności - pytanie nie ma charakteru złośliwego. Po prostu dziwią mnie te zachwyty. Jedyne co według mnie było ciekawe to pozbycie się całego oddziału w dość brutalny sposób (choć oczywiście nic nie było pokazane).
Końcówka i "twist" z Lokim może i by wywołały u mnie jakieś emocje, ale to jest w końcu Marvel. Oczywistym jest, że zaraz się wszystko ułoży a Loki będzie zbierać drużynę na walkę z Kangiem.
Tom i Owen są świetnymi aktorami, ale zdecydowanie za mało jest ich w tym sezonie. Równie dobrze serial mógłby się nazywać TVA.
Bo wszyscy myśleli, że im się uda, a tu psikus. 2 sezon Lokiego mimo, że spoko to na mnie nie robi już takiego wrażenia jak 1 . Może to już zmęczenie materiału, a może mam tak samo. Wiem, że albo im się uda albo nawet jeśli nie, to nie będzie to miało wielkiego wpływu na filmowe MCU. Bo żaden serial nie ma. Może wyjątek to Wanda Vision, która tłumaczyło
motywacje SW w ostatnim DS, ale i bez tego dało się obejrzeć film. Kang też już był w Ant-Manie 3 i co? I nic. Więc teraz też nie mam wielkich nadziei.