Kiedy zacząłem to oglądać w wieku 12 lat, miałem pewne wątpliwości co do pierwszego odcinka pierwszej serii. Gdy tylko zobaczyłem sceny walki między księżniczkami a ich wrogami o imieniu Mephisto i Praxina, to pomyślałem przez chwilę, czy ich nie zgapiono od Klubu Winx... Jednak ten serial, o którym piszę, ma zupełnie inny początek - pewien zespół przyjeżdża do miasta, główna bohaterka zostaje w nim nową wokalistką, wkrótce okazuje się, że pochodzi z magicznej planety i że jest księżniczką... No nieźle, jak na tak wartościowe animacje.
W 1 sezonie było według mnie różnie - niektóre odcinki udawały się na dobre, między innymi za sprawą historii Talii, przemiana Iris w złą, ukończenie etapu zwanego Shanilą(główna bohaterka właśnie w jednym z odcinków go przeszła). Za mało było urozmaiceń, prócz tych, które wymieniłem. W niektórych epizodach to albo bliźniaki więzili każdego Ziemianina w kryształach, albo zdarzało się, że wykorzystywali każdy sposób na pozbycie się księżniczek.
Bardziej lepszy klimat zrobił się w pierwszych dziesięciu odcinkach 2 serii(na razie tylko taką ilość odcinków wyemitowano u nas). Pojawiły się dwie nowe księżniczki(i od razu mówię że to nie są żarty) Carissa i Lyna, choć ta druga zdobyła na mnie pozytywne wrażenie, zwłaszcza za sprawą zaklęcia lewitacji. Najlepsze magiczne moce posiada Lyna na równi z Talią, Iris i Carissą, moce Auriany dużego szału co prawda na mnie nie robią, ale jedynie co mnie denerwuje to ''Wstążka Volty!''. Bliźniaki zaczęli najlepiej się popisywać przeciwko księżniczkom i nawet w 2 odcinku 2 serii mnie mocno pozytywnie zszokowało, gdy Mephisto i Praxina chcieli pomóc ludziom z Ziemi w potrzebie, żeby zdobyć Klejnot Wyroczni. Najlepszy był moment, jak Mephisto i Iris walczyli razem z kryształowym potworem, który porwał Talię, Aurianę, Praxinę i Nathaniela - brawa i oklaski dla twórców za tworzenie takich ciekawszych wątków.
A propo postaci, wypowiem się także.
Iris na początku wydawała mi się trochę dziwniejsza, gdy otworzyła usta, żeby zaśpiewać, coś dziwnego zaczęło się dziać. Była to magia! Nie była idealna jako opiekunka do dzieci, a przecież trzy razy straciła swoją pracę. Później, gdy pomagała ludziom w potrzebie, polubiłem ją. Złą Iris trochę średnio lubiłem i jej czarną magię, gdy podstępem bliźniaki w odcinku ''Zapomniałam słów'' chcieli skasować jej wszystkie wspomnienia.
Talia musi być poważna i rozsądna, taka jest ponoć jej zaleta. Wraz z Aurianą uczy Iris wielu zaklęć, zna się na magii. W końcu to bystra i mądra dziewczyna, za to ją doceniam.
Auriana z kolei potrafi być wesoła i pozytywnie zakręcona. Przez cały 1 sezon ubóstwiałem ją wraz z Iris i Talią, lecz w 2 serii to się zmieniło. Wolałem księżniczkę z Volty w złej odsłonie, jako ''Wredną Rudą'', potem nie przepadałem za jej dobrą stroną.
Carissa - wojownicza z niej księżniczka, z pewnością. Skupia się na pokonaniu wroga, no, no, no... Nawet w drugiej części Domu pod koniec serii 1 Izira mówiła o niej Talii i Aurianie, że była szkolona w Calix na prawdziwą wojowniczkę - czyli te słowa mogą potwierdzić fakt, że Carissa jest troszeczkę wojowniczą księżniczką.
Lyna - księżniczka z planety Borealis. Jest bardzo miła, od czasu do czasu zdarza jej się pokłócić z Carissą.
Gramorr - surowy i sprawiedliwy zły król, któremu zależy na władzy wieloma magicznymi krainami. Na dodatek wścieka się na bliźniaków, gdy nie wypełnią jakiegokolwiek działania.
Praxina - potrafi walczyć przeciwko księżniczkom, choć czasem wścieka się na brata. Potrafi zarządzać grupą, nie oszukujmy się.
Mephisto - jest śmieszny i zabawny, pomimo tego że jest wrogiem księżniczek.

Jeszcze nigdy nie widziałem tak imponującej serii animowanej. Akcja, odcinki i wątki są dynamiczne. Nie ukryję faktu, że seriale o tematyce ''magical girls'' zdobywają szerszą popularność, zarówno młodszych, jak i starszych widzów. Na końcu odcinka elementem LoliRock jest także muzyka - występy muzyczne. Kreacje dziewczyn i piosenki zadowalają pod tym względem. Najważniejszym motywem jest walka dobra ze złem - pokazuje, iż nie można się poddawać i należy przełamać lęk, jeżeli za pomocą magii pokona się złego wroga.
Czekam na premierę kolejnych odcinków sezonu 2 u nas, bardzo lubię i wciąż uwielbiam LoliRock :-)
Uwaga: Uprzedzam, że te zdania, które napisałem o postaciach, jak i samym serialu nie są spoilerami
Pozdrawiam wszystkich fanów :-)