Scenarzyści opisujący rzeczywistość w UK zza biurka w Polsce nie mieli zielonego pojęcia o
czym piszą. Śmiech na zmianę z zażenowaniem - takie odczucia towarzyszyły mi przy
oglądaniu tego serialu. Odpadłem po 3 odcinku.
Następnym razem jak będziecie chcieli o czymś napisać - ruszcie dupy i wejdźcie w świat jaki
chcecie pokazać, zamieszkajcie w nim... I nie na tydzień, ale na długie miesiące, może wtedy
uda wam się zrobić coś sensownego. Najlepiej zmieńcie zawód, blokujecie miejsca innym,
którzy mają lepsze pomysły i lepiej piszą.

Połowa aktorów do odstrzału. Są lepsi od tych ktorych zobaczylem. Śmiech mnie ogarniał
kiedy widziałem wnętrza z Warszawy które miały robić za Londyn :))) A już wykorzystanie
wnętrz z Plebanii - dno!. Widać że wszyscy poszli po najprostrzej linii oporu. Włącznie z
reżyserem, który zwyczajnie położył ten serial.