Jeśli warto oglądać ten serial, to głównie dla aktorów. Mnie po prostu zachwyca Gabriela Muskała - mam nadzieję, że tym serialem przebije się do jakichś lepszych ról. Jest bardzo naturalna i autentyczna. To, co pokazała chociażby w 7 odcinku to prawdziwe mistrzostwo.
Odkryciem jest też dla mnie Roma Gąsiorowska - tak prawdziwa, że zastanawiam się, czy to jest zagrane, czy ona rzeczywiście taka jest. :)
Co do pozostałej obsady: Więckiewicz i Maćkowiak trzymają jak zwykle wysoki poziom. Żurek bardzo sympatyczny i gra lepiej nawet niż w kinowej "Małej Moskwie". Po Barszczewskiej można by się spodziewać więcej, ale w sumie to ona nie ma zbyt wiele do zagrania. W sumie na tym tle nieco słabo wypadają Bosak, Rybicka i Sadowski, ale na nich przynajmniej przyjemnie jest popatrzeć. :)
Poza tym uważam, że serial jest nieźle zrealizowany - szkoda tylko, że scenariusz miejscami kuleje. Jednak jak na polską produkcję, to ostateczny bilans i tak wypada na plus. Całość to mocne 6/10.
Nie da się zaprzeczyć, że aktorstwo jest mocną stroną serialu. Akurat Rybicka i Bosak wypadają wg mnie świetnie, Maćkowiaka lubię szczególnie po rolach w "Billboard" i "Wieża" (i myślę, że w "Senności" też mi się spodoba), Więckiewicz klasa sama w sobie ("Oficer", "Odwróceni", nawet epizod w "Sforze"), jeśli spodobała Ci się Roma Gąsiorowska, to obejrz II serię Pitbulla (koniecznie!) - grą aktorską przebiła dużą część tamtejszych aktórów (dlatego tak było smutno gdy jej bohaterka zginęła), Chabior, Sadowski, Barszczewska na poziome.
Scenariusz musi trochę kuleć, gdyż jest to serial obyczajowy a zatem niewielkie przekłamania muszą być - i tak jest ich bardzo mało. Jak na polską produkcję wypada świetnie. Do tego muzyka Luki (ten od Pitbulla) i piosenka Kasi Stankiewicz "Run". Ja daję 8/10
I jeszcze Małgorzata Buczkowska-Szlenkier jako Wiola, żona wspólnika Andrzeja - naprawdę dobra. Szkoda, że ma tak niewielką rolę. Ale i tak daje się zauważyć.