Polski serial na naprawdę wysokim, profesjonalnym poziomie, bardzo dobrze się ogląda, chwilami trzyma pod napięciem, ciekawi bohaterowie wątki i ogólnie git
Podpisuję się pod Tobą obiema rękami. Ten serial ma wszystko, czego dobrej telewizyjnej produkcji potrzeba - przemyślaną fabułę, świetnych aktorów, dobrą muzykę, bardzo dobre zdjęcia i dynamiczny montaż. Jednak z kondycją polskiej telewizji nie jest tak źle - jak chcą, to potrafią ;)
Ja się też podpisuje pod tym;) macie racje w 100% ,nic dodać nic ująć, super serial;)
a ja się nie podpisuję. Dialogi w stylu:
- znasz jakiś dobry przepis na schabowy
...są nie dla mnie bo nie czuję potrzeby słuchania czegoś takiego z czarnego pudła tylko po to by cokolwiek słyszeć.
Ale żeś walnął.. Na dobrą sprawę z absolutnie każdego serialu, bądź filmu da się wyciągnąc kwestie tego typu. Ich obecnośc uautentycznia resztę. A serial obyczajowy musi byc autentyczny. Jeżeli zaś sugerujesz, że w "Londyńczykach" jest tych tekstów za dużo, to sądzę, że po prostu się mylisz.
co walnąłem? mam prawo do własnej opinii.
wg mnie każdy dialog powinien albo mieć związek z wątkiem, albo sugerować czy opowiadać coś o bohaterze. a o czym mówi mi tamten dialog? o tym że koleś nie potrafi robić schabowego. też mi wątek... naprawdę interesuje was to?
Nie robią na mnie żadnego wrażenia pseudo argumenty typu "po prostu się mylisz".
Absolutnie masz prawo do własnej opinii i nikt nie twierdzi, że jest inaczej;]
Moim zdaniem takie teksty też są bardzo potrzebne, bo pokazują, że bohater to człowiek z krwi i kości., a to jest w końcu serial obyczajowy (opowiada o prawdziwym życiu). I nie uważam, żeby tych kwestii było tak dużo. Z Twoich wypowiedzi wynika, że taki drobiazg (za) bardzo rzuca Ci się w oczy.
Nie wiem dlaczego zwracasz aż taką uwagę na zaledwie kilka procent wypowiadanych w serialu dialogów, ale cóż... Nikt nie zmusza Cię, żebyś to oglądał ;)
Oglądam ten serial zupełnie przypadkowo. Mógł bym przełknąć dialogi jeśli resztą był bym zachwycony, ale tak nie jest.
Hm... To może daj sobie spokój z oglądaniem tego serialu, skoro potem masz się bulwersowac i pisac na forum teksty typu "ludzie nie macie własnego życia że musicie takie gówna oglądać?"
Zresztą idąc Twoim tokiem rozumowania sam nie masz życia:P
Moze po prostu zmień kanał skoro oglądanie tego nie ma dla Ciebie sensu.
Słuszna uwaga, przełączam, ale TVP1 mam ustawiony jako pierwszy kanał w telewizorze. Jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności, chodź nie oglądam go często, to zawsze mam nieprzyjemność trafić na Londyńczyków. Ostatni odcinek oglądałem zaledwie 5 sekund. Chociaż chyba na forum pogadać zawsze można.