Było już o tym i to kilka postów niżej.
Czytaj forum, zamiast je zasmiecać.

dziwie się ze w ogóle masz jeszcze nerwy by oglądać ten serial. to typowy odmóżdżacz - powszechnie stosowane narzędzie po egzaminie by opróżnić mózg ze zbędnej wiedzy. Broń boże oglądać więcej niż jeden odcinek, czasem możesz zapomnieć jak otwierać sedes czy zrobić herbatę.

Nie kompromituj się już swoimi wypowiedziami. Już wiadomo - jesteś uprzedzony do wszelkich polskich seriali. Mnie dziwi tylko jedno. Skoro z góry zakładasz, że polski serial to odmóżdżacz - w jakim celu w ogóle włączasz kanał, na którym tenże odmóżdżacz leci?

Nie wiem jakich ty narzędzi po egzaminie używasz, ale spora grupa studentów/uczniów woli napoje wyskokowe. :)

Oglądam.oglądałam dużą część seriali i jeszcze po żadnym nie zapomniałam jak otwierać sedes czy zrobić herbatę, rozumiem, że znasz takie zachowania z autopsji - współczuję jak łatwo jest opróżnić twój mózg drugim odcinkiem serialu.

I na koniec - do tego serialu nie trzeba mieć nerwów, trzeba mieć chęć oglądania. Chcesz - oglądasz, nie chcesz - nie oglądasz. Za trudne do zrozumienia?

Rozumiem, że możesz mieć inne zdanie niż ja na temat Londyńczyków, ale nie mogę zrozumieć dla czego osądzasz, krytykujesz, orzekasz cokolwiek i oceniasz osoby z którymi prowadzisz dyskusję na forum. Po co ta cała złość? Czy tylko z tego powodu, że mam inną opinię? Przecież taka dyskusja jest nic nie warta.

Kochany, nie wiem, czy zauważyłeś, ale sam zacząłeś. Jestem tego samego zdania, co melisa78 i uważam, że twój pierwszy post jest troche za ostry.

bo krytykuję coś co mi się nie podoba a wam tak?

nie, nie dlatego. napisałeś, że ten serial to "typowy odmóżdżacz", więc na myśl nasuwa się jedno, a mienowicei to, że osoby oglądające teb serial uważasz za za przeproszeniem debili...

a jeśli uważam telewizor za "typowy ogłupiacz" będzie to oznaczać dla ciebie, że wszyscy ludzie na ziemi są dla mnie głupi? śmieszne - albo jak powiem że broń jest narzędziem dla zabójców będzie to oznaczać według ciebie, że wszystkich ludzi posiadających broń mam za zabójców (obecnych lub przyszłych)?
mam dla ciebie rade: może przestań nadinterpretować i "wkładać w moje usta" słów których nie powiedziałem.