Po 6 odcinkach (zapewne to się zmieni z czasem)

Najbardziej lubiane postacie: Sandra, Culebra, Lucia
Denerwują mnie: Carlitos, Lucas.

No i właśnie troche sie u mnie zmieniło i nawet Lucas zaczyna mnie irytować xD Przez cały odcinek włóczy sie z opuszczoną głową i boi sie przejść korytarzem albo odezwać...Zwłaszcza w tym 6 odcinku mnie wkurzył.Mam nadzieje,że potem sie ogarnie.

Nienawidzę Rosy i jej męża.

Za to uwielbiam Sandre, Culebre i w sumie całą resztę :)

Uwielbiam Culebre a nienawidzę Lucasa tak się pałęta dziwnie i w ogóle taki nie ogarnięty

A ja właśnie go bardzo lubię, Lucas miał wybitnie ciężko ponieważ przebywał zamknięty w ciemnych pomieszczeniach i izolacji, z dala od bliskich, więc nie dziwne że bywa ciapowaty. Jednak widać że to dobry dzieciak, pomaga każdemu (nawet kiedy wyrządza jakąś szkodę:P) ale jego chęć czynienia dobra jest urzekająca. A to obgryzanie paluchów właśnie daje obraz jego wewnętrznego strachu i niepewności, nie da się go nie kochać :)

Wsumie masz racje

dla mnie wszyscy są spoko ;D Z Mario zawsze beke mam ;D

:D Wiesz może kiedy będzie 9 odcinek?

w Sobote wieczorem, gdzies tak po 20, lub w niedziele. Tak jak zawsze:)

Mario jest śmieszny, na razie nic do niego nie mam, ale jego syna nie lubię :) Za to mała Lucia jest świetna.

Mnie właśnie Mario chyba najbardziej irytuje.Wydaje mi się takim odpowiednikiem Juliana z El Barco-gada dużo,szybko i bez sensu ;D W dodatku ta jego asertywność...

Tak w ogóle to każdy w tym serialu wydaje mi się czyimś odpowiednikiem ze Statku o.o

Mario mnie bawi:P choć momentami tak irytująco bawi.
Lucia po ostatni odcinku skradła moje serce jeszcze mocniej.

Ale i tak najbardziej kibicuję Sandrze i Culebrze. Uwielbiam ich razem! I niech Leo się już wycofa :/