.. określanych roboczo "koniarze", bo normalny człowiek ogląda ten serial i nie do końca wie, co w nim jest fajne. Wlecze się jak pijany żółw bez nogi, wątki porozrzucane jak puzzle u niedowidzącego... Dramat. Jedynym plusem było zobaczenie biustu Rosati i jest niezły, co już podejrzewałem znacznie wcześniej.