Serial dobry ale bez przesady nie na 10 gwiazdek.Te ich żałosne żarty i zagadki kryminalne które można rozwiązać zanim się zaczęły.
Tom Ellis jest świetny.
Lauren German (pani detektyw) albo jest kiepską aktorką, albo ma źle napisaną rolę. Skłaniam się ku tej pierwszej możliwości.
Schade, Frau German!
Przy każdej romantycznej scenie z Chloe i Luckiem odnosiłam wrażenie, jakby ktoś ją podmieniał, jakaś początkująca aktorka. Dziwnie wtedy grała, dziwna mimika, no cringe troszkę. Przy reszcie scen całkiem spoko, ale nie wiem, coś się w niej zmieniło w 5 sezonie i ciągle czułam jakąś niezgodność, trudną do określenia....
więcej
Czuć było, że to odcinek napisany przez poprzednią ekipę. Świetny. Mam nadzieję, że jednak generalnie twórcy mają głowę na karku i umieszczając go w takim miejscu sezonu następne odcinki będą go "widzieć" i nie będzie efektu "jakby tego nigdy nie było".
PS. Candy jest super, ale Ella dała czadu :D
Kto wymyślił żeby był kolejny sezon. I te łzawe historie od samego początku. Porzucone dzieci dramy płacze.i jeszcze te dłużyzny aż ma się ochotę przewinąć. Cały urok serialu został w poprzednim sezonie.
Czy to, że jestem aroganckim dupkiem i chęć posiadania dzieci uważam za objaw choroby umysłowej to oznacza, iż jestem synem diabła ;)?
Na marginesie genialny serial, a sama postać Lucifera świetna :) oby tak dalej
Lucyfer w tym serialu ma charyzmę sprzedawcy aluminiowych garów i jest równie jak owe gary tajemniczy i fascynujący. Podobnie Mazikeen, podobnie wysłannik niebios. Nie wiem, kto pisał te dialogi i dlaczego konwersacja z aniołem przywodzi na myśl kłótnię przedszkolaków ani co za erotoman-gawędziarz wpadł na pomysł, że...
więcejpo czwartym odcinku chyba się poddam. Strasznie schematyczny jako procedural. Zachowanie głównych postaci przewidywalne i powtarzalne. Drugi plan to jakaś tragedia. Realizacyjnie też średnio. Niektore sceny autentycznie śmieszne np na na szkoleniu z uwodzenia.
Czy ktoś wyjaśni co się stało pomiędzy 24 odc 3 sezonu a 26??? Detektyw zobaczyła diabelską twarz Lucyfera i...i co? nic? Po prostu idziemy do następnego odc??? W którym od tak pojawia się siostra Lucyfera i też znika a kolejny odc to znowu jakieś brednie o efekcie motyla....?!?!?!wtf
Cieszę się, że nie zakończyli sezonu w cukierkowy sposób. Dzięki temu ostatni sezon tylko na tym zyskał. Było to jednak smutne zakończenie. Pomimo tego, że to tylko fikcja po obejrzeniu ostatniego odcinka jestem smutna, jakby były to rzeczywiste wydarzenia.
Ehhh no niestety zawód. Zabrakło ciekawszego rozwoju postaci i relacji miedzy nimi. Pani detektyw i Lucy wracaja do punktu wyjscia na poczatku kazdego odcinka mimo ze w poprzednim cos juz niby szlo do przodu. Humor miejscami fajny, a miejscami żenująco nachalny.
Tragedią moze ten serial nie jest, ogladac mozna jak...