Wytrzymałem niespełna odcinek tego serialu. Ten serial jest o super inteligentnym gliniarzu, która szuka tylko super inteligentnych morderców, czy jednak ma trochę realizmu w sobie ? Bo szczerze lubię Idrisa Elbę i chciałbym obejrzeć ten serial, ale jeśli ma się on opierać tylko na pseudo intelektualnych dialogach to dziękuje. W innych odcinkach będzie to bardziej realne czy nadal w stylu mentalisty czy pomysłowego Dobromira główny bohater wpadnie nagle na pomysł i wszystko jest cacy ? Wiem, że jeden odcinek nie może przysłonić mi oceny całokształtu, ale trochę już się naoglądałem w życiu i nie wiem czy jest sens po prostu oglądać ten serial i marnować czas. Jeśli chodzi o seriale to przeważnie moje oceny są w miarę adekwatne do oceny portali społecznościowych więc trochę dziwi mnie, że ten serial tak mnie odpycha ; nie mal od 1 sceny.
po obejrzeniu pierwszego odcinka zastanawiałem się, czy w ogóle oglądać dalej... Owo zastanawianie się trwało parę miesięcy, ale po czasie wróciłem i dziś nie żałuję - pierwszy odc. absolutnie nie oddaje tego, co czeka na widza w kolejnych. Przestępcy nie są jak Alice z pierwszego odcinka, a Luther nie wdaje się z nimi w zbędne dialogi... Szczerze powiem, że 1odc. w ogóle nie nadaje się na tzw. pilota. A kolejne przynoszą sporą dawkę satysfakcji.
Szczerze polecam!