Przyznaje, że kiedyś oglądałam to czasami, bo akurat babcia oglądała, ale muszę fakt
faktem, że (według mnie) najlepszym momentem serialu była Hanka i kartony! Ten moment
mi się najbardziej podobał, był śmieszny (dla mnie to nie był żaden dramat, czy coś, jak dla
niekrórych...) Było zabawnie i to był jedyny moment, który oglądałam z 10 razy (nawet nie
pomyślałabym żeby oglądać powtórkę Tego serialu...)