Najlepsza postać w serialu i przepiękna aktorka.. w pewnych scenach zazdroszczę serialowemu Marcinowi XD mógłbym być jego dublerem, nawet za darmo heehe
Hę? Do irytującej to jest mega daleko. Co do aktorki grającej Kasi to w TzG wczoraj zatańczyła tak, że zbierałem szczękę :D
No nie wiem, mnie strasznie irytuje jej podejście do Marcina (tym bardziej w ostatnich odcinkach przed wakacjami), to, że traktuje go jak idiotę. I ten jej pobłażliwy uśmiech w stylu "ach ty głupi Marcinku, znów jestem niezadowolona z twojego zachowania, pamiętaj, że to ja tutaj rządzę".
Ok, wiadomo, że Marcin idealnym chłopakiem nie zawsze był, ale ostatnio naprawdę się stara.
Oczywiście to tylko moje zdanie :)) Być może źle odczytuję zachowanie Kaśki i intencje scenarzystów, ale jakoś tak jej postać od samego początku nie przypadła mi do gustu.
No w sumie wątek zrobili taki jaki zrobili :D jak dla mnie najbardziej irytująca jest Martunia :D oraz niektóre dzieciaki :P
Hehe Martusia już nawet nie jest dla mnie irytująca - wzbudza we mnie taką litość i żałość, że aż chce mi się śmiać xd
A a co do dzieciaków to racja, straszne są! Wojtuś trzech lat nie ma, ale telefon to ma lepszy niż ja. Albo zapowietrzający się Mateusz czy prawie 16-letnia Zosia zachowująca się jak 11-latka. Jedyne co, to podoba mi się mała Baśka, bo gra bardzo autentycznie, jak na dziecięcą aktorkę - sto razy lepiej od Zosi, Mateusza i Antka razem wziętych ;))
Tak odnosząc się tylko do Twojego pierwszego zdania: Ale Marcin przecież jest idiotą :D
Co wcale nie znaczy, że uważam, iż Kasia jest jakoś szczególnie mądrzejsza. Ogólnie z wszystkimi wielbicielkami Marcina Playboya coś jest trochę nie w porządku.
TzG nie oglądam, ale w serialu jest mega, znaczy ja tam nie patrzę na rolę, bo mnie serial G obchodzi, ale jako kobieta to jest zajebista 1000000/10.
To prawda, jest prześliczna :) Chociaż kiedyś widziałam ją w jakimś starym odcinku Rodziny Zastępczej i chyba w Na dobre i na złe i w dawnych czasach była raczej pulpetem. Wyrosła dziewczyna :)
zgadzam się, super tam gra
w M jak miłość za nią nie przepadam, najpierw się narzucała Marcinowi, potem chciała mu pokazać kto tu rządzi, że już nie wspomnę jak sama potraktowała policjanta Roberta
Aż tak bardzo nie wyrosła, bo ma 158 cm wzrostu ;)
W emce ona mnie irytuje.
Natomiast o niebo lepiej gra w Przyjaciółkach.
Wyrosła, w sensie wyrobiła się :)
Nie, nie, nie prowokujcie mnie. Nie będę oglądać Przyjaciółek, żadnych głupawych polskich seriali więcej :D
Powiem Ci, że Przyjaciółki są fajne, lekkie i przyjemne. I są jednym z lepszych seriali obecnie w telewizji.
Okulary polecam Ci kupić , zadarty nos, zęby wilkołaka , do tego irytująca .Kiepska aktorka .
Yyy może nie jest jakąś miss, ale zaś bez przesady, żeby wyskakiwać z zębami jak wilkołak czy zadartym nosem...
Ja uważam, że urody odmówić jej nie można, natomiast postać, którą kreuje, zwyczajnie mnie słabi. Snuje się po ekranie niczym zjawa, jej miłosne wybory są przeważnie nietrafione i ogólnie brak jej wyrazistości. Krótko mówiąc, jest zbędna w serialu.
Dokładnie - bohaterka którą gra jest niestety mdła, bez wyrazu, niedojrzała i niekonsekwentna, a do tego nie ma pojęcia co to jest miłość. A to rzutuje na odbiór całości.
I choć mam słabość do niedużych kobiet, to ona akurat jakoś mało mnie kręci. ;)
Odnawiam. Wkurza mnie, że scenarzyści wymyślają takie bzdety. Pierwsza scena 1083 odcinka i co? Kasia do Marcina czy on ją kocha bo mało jej tego mówi. Facepalm. No po prostu ludzie przestaną lubić ją jako aktorkę, bo pomyślą, że w życiu też taka marudna i upierdliwa. Bo jak wiadomo ludzie nie odróżniają życia od serialu. Niektórzy co prawda, ale jednak.
Właśnie , mam wrażenie że ciągle ma katar , zawsze usta otwarte. Dziwna kobieta.
Może ma skrzywioną przegrodę nosową ? Albo problemy z zatokami ? Polipy w nosie ?
Tak czy owak dla aktorki to trochę wstyd, powinna coś z tym zrobić.
Kiedyś jej nie lubilam ale teraz rozumiem jej podejście do Marcina i stała się moją ulubioną postacią :)