Hm....Wiktor przypadkiem zajrzy do Magdy,ale nie zdradzi po co,czyżby szykował się romans?
No mam nadzieję, że nie! Już nawet nie chodzi o to, że czekam aż Madzia kiedyś w końcu zejdzie się z Pawłem, tylko za bardzo mi tu trąci wątkiem z ''Na Wspólnej''.
Na bank coś z tego będzie, to takie w stylu emki, takie sentymentalne :) W końcu w piersi Madzi bije teraz serce tragicznie zmarłej córki Wiktora! No jakże on mógłby się oprzeć?! Przecież można uznać, że w jakimś sensie Karolina nadal żyje! Żyje w innym ciele.Jej serce - symbol miłości, symbol uczuć wyższych, nadal pompuje krew. Wiktor z tęsknoty za córką będzie pragnął nawiązać z Madzią jakąś relację, może się o nią zatroszczy, to złagodzi jego wielki ból, odnajdzie ukochaną istotę w innej osobie.
Tylko, czy to będzie romans?
I pytanie nr 2 : A jeśli zaistnieje romans, to czy można to już podciągnąć pod kazirodztwo ? :P
M jak Miłość od paru lat to już prawdziwa brazylijska telenowela, z tą różnicą, że jednak polska.