natalka jest tak bystra, ze pewnie myślała, że od samego trzymania sie za rękę zaszła w ciąże i narobiła rabanu
a wątek z ojcem domniemanego dziecka też będzie ciekawy - tekst że to natalka go uwiodla - rozwalił mnie, chciałam sobie wyobrazic jak ona może uwieśc dorosłego faceta ale mam za słabo rozwinięta wyobraźnie chyba ;))))
myslę że jego wątek będzie rozwinięty - zbyt dorego aktora dobrali do niego ;) pewnie będzie sie mścił na Mareczku i Natalii za rowalenie mu życia i...uwiedzenie go buahahaha
Natalka jest jakaś niepełnosprytna ^^ Zamiast potwierdzić najpierw na 100% u lekarza, wywołała aferę na pół rodziny.
A test chociaż zrobiła, czy po prostu po napadzie apetytu na ogórki/słodycze/golonkę (niepotrzebne skreślić) stwierdziła że to ciąża jak nic ? :D
Natalce okres spóźnił się o dwa dni, a ona od razu stwierdziła, że to ciąża :D
Ten nauczyciel twierdzi, że to Natalka go uwiodła. Jeszcze się okaże, że Natalka go zgwałciła :D
Dopadła go gdzieś w ciemnym korytarzu szkoły i facet nie miał szans :D
Dobry był tekst Natalii. Najpierw powiedziała im, że jest w ciąży, a potem pyta: "Ale właściwie o co chodzi? Przecież jestem dorosła"
:D:D:D
Ona ciągle powtarza, że jest dorosła, a zachowuje się jak dziecko.
dobry tekst to był w ostatnim odcinku (oglądam przedpremierowo, więc w tv za tydzień), kiedy Marek mówi ''nie przeszkadza ci, że on ma żonę'', Natalka na to ''to małżeństwo to fikcja, oni nawet ze sobą nie śpią'', a Marek wtedy zrobił oczy jak 5zł i takim głosem pełnym oburzenia powiedział: ''dziecko...'' Komizm tej sceny mnie rozbroił ;)
Jako dorosłą osoba nie musi iść z opiekunem do lekarza ginekologa.
Skoro jest dorosła, to mówienie o wstydzie, testach sprawnościowych było nie na miejscu - urodzi i wróci do szkoły.
Kurteczka, nie ma młodych matek policjantek, czy co?
Marek powiedział "dziecko", bo sam nim jest - nie potrafi podjąć męskiej decyzji i związać się z jedną lub drugą.