Serial "M jak miłość" to nieporozumienie. Nadęta, sztuczna, niereala fabuła serialu, sztywna, umęczona gra "aktorów". Ten serial jest idealny dla emerytek, które już przeżyły swoje życie i czekają na śmierć. Nie rozumiem ludzi, którzy z przejęciem śledzą każdy odcinek tego "serialu".