http://www.fakt.pl/Dekolt-Olgi-Frycz-i-Emilii-Komarnickiej-na-gali-M-jak-milosc- ,artykuly,228785,1.html
Co masz do Olgi? Jeszcze druga Olga jakby grała, ale Bołądź, to byłbym w siódmym niebie chyba XD
To jest aktorskie drewno.I nie mam zamiaru na to patrzeć co zrobili z tym serialem
Przypominam: Jesienią Mroczek dostanie nową łaskę do zaliczania. Ta Olga fryc(z)owego chowu, jako panna lat 22, wymuszała na reżyserze filmu „Wszystko, co kocham” by scenariusz wzbogacić w sceny uprawiania seksu z jej udziałem, które zniesmaczały żałosną grą i brakiem seksapilu jak i poczucia smaku.
Ciekawe czy w M jak M też będzie naciskała na reżysera w tej gołodupskiej materii, by eksponował jej bezkrytyczne skłonności do obnażania metafizycznej mizerii.
PS.
Tej jesieni będziecie mieli mroczki przed oczami, gdy Olga zacznie się na planie rozbierać do rosołu i ukazywać mizerię fryc(z)owych genów. Dała już próbkę w GALA-recie:
http://bi.gazeta.pl/im/93/db/dd/z14539667Q,Olga-Frycz.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/9f/db/dd/z14539679Q.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/b3/db/dd/z14539699Q.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/f8/db/dd/z14539768Q.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/ea/d4/dd/z14537962Q,Olga-Frycz.jpg
Całkiem sympatyczny, naturalny biuścik :)
No ale jeśli wychowałeś się na silikonowych paniach z netu to sorry :D
Andrzejku, ty się o me wychowanie nie troskaj, bom od silikonu nie jest ekspertem, tak jak zapewne ty, a najpierw pooglądaj sobie ten film „Wszystko, co kocham” i wywiad z jego reżyserem, bo czasem lepiej zamilknąć i wydać się mądrym, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. :-D
Tu masz dwie fotki z Olgą lat 22 na niszczonej wydmie:
http://heterykon.blox.pl/resource/OlgaFrycz01a.jpg
http://heterykon.blox.pl/resource/OlgaFrycz05a.jpg
Andrus, ty nie patrz na cycki tylko na moralność tej brzyduli:
„Ta Olga fryc(z)owego chowu, jako panna lat 22, wymuszała na reżyserze filmu „Wszystko, co kocham” by scenariusz wzbogacić w sceny uprawiania seksu z jej udziałem, które zniesmaczały żałosną grą i brakiem seksapilu jak i poczucia smaku.”
Z uporem maniaka wrzucasz tu fotki piersi Olgi Frycz, a chodzi ci o jej ... moralność ?
Hmmm ... a co lekarze na to ?
NOTIBOF, ależ reżyser ów to ten sam pan, który z panną Frycz o marnym biuście puścił w trąbę własną żonę ( z nieco większym biustem zresztą). Czyżby on tak narzekał na własną kochanicę, że go zmuszała do przygotowania scen rozbieranych? Wierzyć się nie chce!
Co do marności jej aktorstwa zgodzić się muszę w całej rozciągłości, ale kto by w MjM zwracał uwagę na takie niuanse. Tam dobrzy aktorzy nie są potrzebni, nie mieliby co robić ( Pyrkosz się nudzi, to wszyscy widzą).
Lolus, nie znam detali reżyserskiego ciupciania Jacka Borcucha z „aktorkami”, który rozwiódł się z żoną w styczniu ubiegłego roku, jednak ten bidul tłumaczył się w TV, ze sceny seksu w tym filmie były zbędne i nic nie wnosiły istotnego do scenariusza, ale uległ naleganiom Olgi na dodanie tych scen spółkowania w obskurnej łaźni jakiegoś pustostanu. Żona Jacusia, Ilona Ostrowska, amerykanka Lucy Wilska z Rancza, popełniła duży błąd rodząc mu córkę, ale jest nadzieja, iż pomna swych doświadczeń wychowa ją na kobietę moralną i z dala od standardów fryc(z)owego chowu.
O rany! To znaczy w obskurnej łaźni wspomnianego pustostanu ona pana reżysera namawiała do przygotowania takich scen? czy też w obskurnej łaźni się one odbyły (pamiętam tylko dziwaczny seks na plaży oraz robienie loda Kościukiewiczowi, mężowi Małgośki, przez Panią Herman, ciekawe swoją drogą, czy i ona te sceny sama wymyśliła)? Bardzo ciekawe fakty nam tu przedstawiasz, ale wiadomym jest, że pan Borcuch "momenty" lubi, nie brak ich w jego ostatnim filmie, dlatego Olgi Frycz o cokolwiek wątpliwej moralności nie osądzałabym jednak o podobny talent marketingowy :) Jasnym jest jednak, że talenty swe i wszelkie inne przymioty zaprezentowała i najprawdopodobniej nic nowego już się w tej materii nie wydarzy, także Mroczek na pewno ujarzmi jej anemiczny "temperament" ;) A Pani Ilonie i jej latorośli życzymy, oczywiście, wszelkiej pomyślności!
Spółkowanie odbyło się w obskurnej łaźni a namawianie w przerwach na planie, zaś plażę pomyliłaś z wydmami, które są pod ochrona i jest tam zakaz wchodzenia – zwłaszcza w celach seksualnych. Nie liczyłbym na Mroczka w kwestii ujarzmiania temperamentu, gdy Lampka opada z sil a Ilona Lepkowska ma nadal wielki wpływ na scenopismaczki płci obojga, co przejawia się w dryfowaniu serialu ku kryminalno-pornograficznym standardom.
"Jeszcze druga Olga jakby grała, ale Bołądź, to byłbym w siódmym niebie chyba"
Olga Bołądź już grała w M jak miłość!
Wcielała się w postać młodej kardiolog, Agaty Tomaszewskiej.
Pracowała w Maria-Medzie
http://www.swiatseriali.pl/seriale/m-jak-milosc-383/boladz-odchodzi-z-serialu-zd jecie,iId,239000,iAId,14306