Uwaga!
Zaginęła Janka z M jak Miłość! Miała bardzo charakterystyczny i specyficzny wygląd: brązowe, aż za bardzo, włosy, wielkie oczy (tak na pół twarzy) i w miarę zgrabną sylwetkę. Wiek około osiemnaście lat, uzdolnienia - przesadne, w każdej dziedzinie. Ponadto wykazywała dziwne zaburzenia psychiczne. Nie pojawiła się od kilkunastu odcinków aż do końca bież. serii. Przewidywana nagroda dla uczciwego znalazcy - kulka w głowę od delikwentki!
Tak na poważnie - co sądzicie o nagłym zniknięciu Janki? Ja uważam, że to nieco bezsensowne - scenarzyści wprowadzili postać, ciągle obrzucając nas jej perypetiami, nawet kreowali ją na główną postać, aż tu nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki, znikła! Przyjaciele gwałciciela zemścili się? Może kartony skasowały konkurencję w zabijaniu? Wyszła do sklepu po seler? Nie wie nikt! Sądzicie, że człowiek renesansu Buford jeszcze do nas powróci?