W sumie to już kolejny Mostowiak będzie miał dziecko z wpadki, i kolejny nie będzie ojcem lub będą poważne wątpliwości co do ojcostwa dziecka :) tradycja jak się patrzy, po Lucjanie był Marek, teraz Mateusz. Można pomału obstawiać zakłady, że koło 2040 roku syn Mateusza (obstawiam, że będzie nazywał się Lucjan) będzie miał podobną przygodę ;)