Koniaczek w Klanie, Werner w M-ce, tego samego dnia: "pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło" :P
W którymś odcinku Marek "nie mógł" z Hanką.
Ona jeszcze go pocieszała, że to się czasem zdarza, że stres, że przepracowanie.
Przepracowanie na pewno - miał przecież wtedy romans z Grażyną ;))
I z Hanką już nie miał siły :D
Biedni ci faceci, zawsze muszą być pod parą :D
Koniaczek w sumie jest usprawiedliwiony, napatrzył się na Bar(a)barę w kostiumie kąpielowym, a tu w łóżku jakaś nudna dentystka. :P