Tem serial, ktory ciagnie sie juz cholera wie ile, jest po prostu zalosny!!! Ja siedze tutaj,pisze to i nie wiem co pisac dalej. Bo o tym "serialu" trudno jest wogole cos pisac. A juz napewno cos dobrego. Po pierwsze -zadnej akcji. Kazdy zalamuje rece bo Marek mial wypadek, Sylwek czy jakis tam zostal prawie zabity przez jakoa dziewczyne, pania Basia bola plecy a Lukaszkowi zginal kot. Ludzie blagam was!!! Ten caly film to jest jakas wielka pomylka! Musze przyznac, ze na poczatku to moze i byl ciekawy, ale juz od 200 odcinka, to stalo sie zenujace. Zakonczcie to! Ta ja sie dziwie, ze to dalej ma taka spora ogladalnosc! Kazdy narzeka,ze Teraz albo nogdy jest wielkim gownem. Spojrzcie na to! Teraz albo nigdy w porownaniu do M jak milosc jets arcydzielem. I choc za nim tez nie przepadam, jest bardziej wiarygodny! Spojrzcie na to obiektywnie. Obejrzecie sobie najpierw Teraz albo nigdy a potem M jak milosc. Po pieciu minutach wam sie odechce. Ten serial jest sztuczny, jak nie powiem co! Te dialogi, ktore bywaja niekiedy totalnie zalosne, alcja o ktorej wczesniej wspomnilam,dla mnie nie posida nawet miana "akcja". Muzyka, ktora jest przezabawna. Raz- "zartobliwa" drugi raz znow-"przerazajaca". Ach, zal tylek sciska. Ten serial pewnie bedzie druga Moda na sukces. Najwieksza szmira w amerykanskim albo i calym aktorskim swiatku. Nie wiem kto to wymyslil,ale na tle seriali np.Chirurdzy i Pogoda na milosc, Moda na sukces jest, przepraszam za wyrazenie-Wielkim Gownem!!!! I zobaczycie jeszcze- Ma jak milosc podzieli los Mody...
Momentami moze troche przesadzilam, ale takie jest moje zdania. I to nie jest zadna prowokacja.Wiem, ze obrazeni fani, czasem tak pisza, ale to nie o to chodzi. Taka jest moja opinia,i nigdy jej nie zmienie! W moim komentarzu wiele razy powtorzylo sie slowo "zalosne", ale tylko tym slowem moglabym podsumowac caly ten "serial"! Przykro mi...
.skończyłaś.?
to super.
uff ileż emocji,ileż ekspresji, i ileż wzruszeń w twoim poście jest.
.haha.
wiesz, nie wiem jak mam odebrac twoj komentarz. czy to bylo przyznanie mi racji, czy kpina? odpowiesz, bo jestem ciakawa...
co ty dziewuszko mi rozkazy będziesz dawała?,,odpowiesz..''haha. Jak będe chciała napisać to napisze.
Mela, masz 100% racji. Patrząc na ten niby serial - dochodzę do wniosku, że:
NAJPIERW CZŁOWIEK WYSTĄPIŁ PRZECIWKO BOGU, POTEM CZŁOWIEK PRZECIW CZŁOWIEKOWI, NASTĘPNIE PRASA PRZECIW CZŁOWIEKOWI, A NA KOŃCU TELEWIZJA PRZECIW CZŁOWIEKOWI.
Bo czy nie telewizja publiczna dopuściła się takiego właśnie grzechu, że tak to dziwnie nazwę? Nie dość że w całej Polsce, gdzie tylko znajdzie się odbiornik telewizyjny można zobaczyć ten serial, to jeszcze jest to pretekst do zapłaty abonamentu!
Straszne!
Pozdrawiam!