PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=88369}
4,1 52 tys. ocen
4,1 10 1 52019
2,0 8 krytyków
M jak miłość
powrót do forum serialu M jak miłość

głupia

ocenił(a) serial na 5

głupia jest ta Kinga, na początku była fajna jak chodziła do szkoły, albo mieszkała na Łowickiej, ale odkąd przeprowadziła się na deszczową jest żałosna i do tego jeszcze ten romans z sąsiadem. Mam nadzieję że rozejdzie się z Piotrkiem, i wyjedzie. Nienawidzę ani Kingi ani Piotrka są bezczelni, a Lenka może być.

ocenił(a) serial na 3
kinomanka_13

Jak na razie nie ma zadnego romansu, byl tylko pocalunek miedzy nimi. Nie lubie Kingi, bo zrobila sie z niej wielka pancia, ale Piotrek jeszcze ujdzie. A na jakiej podstawie twierdzisz, ze jest bezczelny? Przeciez z niego jest niezla ofiara losu, istny pantoflarz. A jak Kinga wyjedzie, to zabierze ze soba Lenke, wez to pod uwage:).

ocenił(a) serial na 5
elisakate

dobra już trochę wzięłam, ale irytuje mnie Kinga i Piotrek nienawidzę ich fajni byli jak jeszcze nie byli małżeństwem, albo jak mieszkali na łowickiej teraz to ciepłe kluchy, a wiesz skąd ja wiem o tym romansie ? Z prasy i z internetu.

ocenił(a) serial na 3
kinomanka_13

Poczekamy, zobaczymy, jak na razie nic nie bylo!

ocenił(a) serial na 5
elisakate

ale i tak jej i Piotrka nienawidzę. Szkoda że nie mieszkają na Łowickiej z Kamilem, fajni byli.

kinomanka_13

Kinga od zawsze była wredna, już jak mieszkali z Kamilem to plotkara z niej była i wiecznie się fochowała... Piotrek jak dla mnie dobry facet, miał potknięcia, ale ogólnie nie ma za co go nienawidzić.

Camilla3

Piotrek od zawsze był dobrym, poczciwym mężczyzną.
Niestety, Kinga i tak go nie docenia. Ciągle ma do niego głupie pretensje:
- że wyjechał do pracy do Niemiec i ją zostawił samą. Jaką samą? Matka z nią mieszkała i we wszystkim jej pomagała.
- że nie przyjechał z Niemiec specjalnie na.....urodziny Lenki. Bez komentarza......
- że nie wyrwał się z pracy, w której niedawno podpadł i nie przyjechał do niej, bo ma problem z Lenką
- że nigdy nie może na niego liczyć itp. itd.

ocenił(a) serial na 3
Vanessa100

Moze po akcji z psychopatycznym wielbicielem, Kinga w koncu zacznie doceniac to, co ma. Piotrek zawsze byl zasadniczy, odrobine nudny i nieciekawy, ale jak to sie mowi, widzialy galy co braly. Zachcialo jej sie nowych uniesien, to niech teraz placi. Mimo ze Piotrek to sztywniak, to zal mi go, bo ma zolze za zone, a to poczciwy chlopak. ktory wzbudza pozytywne uczucia. Powinien sie z nia rozwiesc, moze odzyje!

elisakate

Jaką namiętną scenę na koniec odcinka mieli wczoraj Kinga i Piotrek :D

Vanessa100

Kinga jak tak to ma gdzieś Piotrka, ale dziwnym trafem jak wróci od sąsiada to wtedy się rzuca na niego i namiętność wybucha.

Vanessa100

Hehe może będą z tego dzieci :D

ocenił(a) serial na 2
elisakate

Kinga naprawdę powinna docenić Piotrka, za którym też osobiście nie przepadam, ale chłopak pracuje, nie imprezuje na boku, jest odpowiedzialny i to dzięki niemu Kinia ma kasę na te swoje ałtfity i inne pierdoły, chociaż i tak w jej mniemaniu zapewne jest najlepszą dziennikarko-psycholożką w całym kraju i aż dziw, że nikt nie chciał jej zatrudnić oprócz kolegi psycho-sąsiada :)

makagigi

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić wątek z sąsiadem? Oglądam ten serial sporadycznie i jedyne co widziałam to to, że się wprowadził właśnie jakiś nowy facet do domu obok i że Kinga czuła się samotna z powodu pracy Piotrka i braku jego zainteresowania, więc spotykała się z tym Robertem. Czy doszło między nimi do czegoś więcej? Widziałam jeszcze odcinek w którym on się spakował i wyjechał, a teraz włączyłam na chwilę powtórkę, a on znowu jest... Może mi ktoś mniej więcej napisać jak ta historia wygląda od początku, co tak właściwie się teraz między nimi dzieje i jak ktoś wie co będzie dalej, to poproszę o spoiler;P

malami132

Do niczego oprócz pocałunku między nimi nie doszło, ona w dzień słynnego całusa przyszła rozwścieczona ,bo dowiedziała się, że on całował się z Mirką, mówiła, że to koniec znajomości, itd, no i jakoś wyszło, że się zaczęli całować. On potem w akcie desperacji spakował manatki i wyjechał, ale jak sama widzisz nie na długo, wrócił i znowu zaczyna ględzić. Właściwie to wcześniej ich znajomość polegała w większości na rozmowach, no i podsyłaniu sobie muzyki, Kinga wieczorami zamiast siedzieć z mężem to odpływała w muzyce od sąsiada. On się nakręcał na nią, nakręcał, opowiedział jej historię swojego losu no i doszło do tego, że zrobił się z niego psychopata. To tak w skrócie można opisać, bo właściwie nic więcej między nimi nie było, a co będzie dalej, to sama nie wiem :)

Camilla3

Ale dlaczego nazywacie go psycholem? ;) Nachodzi ją pomimo że ona nie chce czy coś więcej?

malami132

No można powiedzieć, że zaczyna ją nachodzić, jego zachowanie jest takie, hmm.. natarczywe, nie rozumie słowa "nie". Ooooo,wyczytałam co się będzie działo, więc, nie wiem czy mogę,
ale ZASPOJLERUJĘ, KTO NIE CHCE WIEDZIEĆ NIECH NIE CZYTA!

http://superseriale.se.pl/seriale/m-jak-milosc-kinga-molestowana-przez-roberta-l ubinskiego-to-psychopata_366989.html

Camilla3

Przypuszczam, że chodzi chyba o stalking i to chcą poruszyć.

Camilla3

Mogę prosić o jeszcze jedne wyjaśnienia? ;P dzisiaj znowu znalazłam chwilę na włączenie m jak miłość i.. Janka wróciła?! Jak się ta sprawa wyjaśniła i co z Pawłem, że tak nagle wyszedł z więzenia, a ona nie poniosła kary? ;)

ocenił(a) serial na 2
malami132

okazało się, że ten niedoszły gwałciciel zginał od uderzenie głową w kamień, a nie od strzału pistoletem, Janka wróciła (ukrywała się w Warszawie) i przyznała się, że się z min szamotała, bo się chciała bronić, natomiast nie przyznała się, że pistolet był jej. no i tym sposobem Pawła wypuścili, ale ma dozór policyjny

makagigi

Dzięki za wyjaśnienie:)

ocenił(a) serial na 3
makagigi

Zastanawiajace jest to, ze nawet jak Kinga "biedowala", codziennie miala nowe stylizacje na sobie. Ludzie, ktorzy nie maja kasy, ubieraja sie w co popadnie, a Kinia zawsze byla (i jest), ubrana jak z zurnala. Smieszy mnie tez, ze po domu chodzi w szpilkach i sukience.

elisakate

To prawda, przecież kto chodzi tak ubrany w normalnym domu, no, ale biorąc pod uwagę, że Kinga nic nie robi tylko ładnie wygląda to może sobie na to pozwolić.

elisakate

Po domu Kinga chodzi w szpilkach i sukience i zawsze jest umalowana :D

ocenił(a) serial na 4
elisakate

W szpilkach (lub innych butach) to po domach chodzi 90 % bohaterów naszych seriali.

ocenił(a) serial na 3
andre_

Dlatego ograniczylam sie do ogladania tylko dwoch seriali i czasem wydaje mi sie, ze to za duzo:).

ocenił(a) serial na 4
elisakate

To podobnie jak ja ;)

ocenił(a) serial na 3
Vanessa100

Piotrek faktycznie jest poczciwym gościem i w zasadzie nic nie można mu zarzucić, poza tym, że był taki moment, że świat poza pracą przestał dla niego istnieć. Pamiętam taką scenę, gdy na Deszczowej mieszkała jeszcze matka Kingi z ojcem Magdy (o tym też już kiedyś pisałam, że siedzieli młodym na plecach jednak troszkę za długo), Piotrek zamiast porozmawiać z nimi, nawrzeszczał na żonę, że ma już dość tego, iż po domu wciąż kręcą mu się jacyś ludzie. Ja mu się nawet nie dziwię, przychodzi po pracy zmęczony, chciałby odpocząć, a tam albo teściowa, albo teść nr 1, teść nr. 2, Mirka, Irek i Bóg wie, kto jeszcze. Mimo wszystko Kinga nie była temu winna, nie mogła też przecież ot tak wyrzucić matki na bruk po pożarze domu. Piotrek wciąż miał o coś do niej pretensje, co jednak nie usprawiedliwia jej zachowania w żadnym stopniu (mówię tu o pocałunku z sąsiadem).

Co do stylizacji Kingi: faktycznie, chodzenie w szpilkach po domu jest stałym elementem tego serialu i nie tylko tego. Aż tak straszna bieda nie zaglądała w oczy młodym Zduńskim, żeby musieli wkładać na siebie byle co, ale w każdym odcinku Kinia paraduje w nowych sukienkach i żakietach, takich, jakie ja wkładam na uroczyste spotkania albo do teatru. I to po domu w dodatku, czego już kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć, bo gdy tylko przekraczam próg mieszkania, natychmiast wkładam ukochane sprane dżinsy i wyciągniętą koszulkę z nadrukiem kotka i czuję się w tym świetnie;)

ocenił(a) serial na 3
zapatrzona_w_slonce

Ja w domu tez najlepiej czuje sie w dresach, szpilki i sukienki to na wyjscia zakladam. Widocznie Kinga to wyzsze sfery, jeszcze im tylko sluzacej na Deszczowej brakuje. Nigdy zreszta nie widzialam, zeby Kinga zajmowala sie Lenka, to Piotrek przewaznie czyta jej ksiazeczki, usypia, bawi sie z nia. Jej to chyba corka tylko przeszkadza, takie odnosze wrazenie ostatnio.
A dom na Deszczowej to faktycznie hotel. Rozumiem, ze rodzicom nalezy pomoc, ale ze przyjmuja Irka i innych przyjaciol, to przesada. Magda tez tam pomieszkuje, pamietam, ze Kuba z rodzina tez u nich bywal- no ilez mozna?Ja bym szalu dostala, majac dom wiecznie pelny. Nie dziwie sie Piotrkowi, ze mial dosc.

elisakate

Ich dom to naprawdę jakiś hotel :D

elisakate

Ostatnio Paweł "wyrwał się z pracy", by iść z Madziunią do przychodni.
To urywanie się z pracy jest u emkowiczów codziennością :D

W ogóle ten Paweł nic nie robi w tej swojej knajpie. Wszystko jest na głowie Janka.
Nawet jak Paweł przyjdzie do pracy, to i tak nic tam nie robi. Można Jankowi pozazdrościć takiego wspólnika :D
Poza tym, Paweł dopiero co wystarczająco chyba wylenił się w więzieniu i już się z roboty urywa.

ocenił(a) serial na 3
Vanessa100

A propos knajpy, to musi ona niezle kokosy przynosic, skoro Pawelka stac na wszystko. Dziwne to, bo dopiero ja rozkrecaja, ludzi na tam jak na lekarstwo, a czynsz za wynajem tani nie bedzie. Jak na razie stoluja sie tam tylko przyjaciele, rodzina i mala Basia, ktora chyba nawet za nic nie placi. Az dziwne, ze sa w stanie sie utrzymac, moze pod stolem piora brudne pieniadze?

Knajpa Janka, "Oaza" byla obskurna, a teraz to Francja- elegancja, widac awans spoleczny bohaterow,szczegolnie Pawelka. Kiedys faktycznie serial byl o wiele bardziej prawdziwszy!

ocenił(a) serial na 3
elisakate

Dokładnie- gości jak na lekarstwo, a klientami są głównie bliscy znajomi Pawełka, a mimo to zatrudnili jeszcze z Jankiem pracownika, Taro ma chyba na imię.

kinomanka_13

Jako tako Kinga nie jest głupia.
Tylko pokazują do czego doprowadza ciągłe siedzenie z dzieckiem w domu.
Fakt, niby pracuje - więcej nie pracuje i się domem zajmuje.

To dotyczy wielu kobiet, które w domu nic nie robią, tylko siedzą - tak myślą osoby pracujące.
Ale, ale co rusz dziecko ma opiekę, więc i na naukę i pracę oraz obowiązki jest czas, stąd gdy przychodzi Piotrek, to "obiad na stole".:)


A czy nie zauważyliście, że nikt Kindze nie pomaga znaleźć pracy?
Nikt z rodziny, bo Robert ma ukryty cel i dlatego najpierw załatwi jej robotę, a potem..."spojler".


Oaza była pełna ludzi i mieli problemy z kasą, zaś Bar Na Rogu praktycznie nie ma klientów, a problemów finansowych jakoś nie widać...
No to gdzie mieszka Taro?
Sam, czy z kimś?

ocenił(a) serial na 3
Lord_Satham

Oj, bez przesady, tez jestem na macierzynskim od dluzszego czasu i nie sadze, aby to mnie oglupialo. Poza tym zajmowanie sie domem to ciezka harowka, a nie odpoczynek:). Kinga po prostu nie dorosla do roli matki, takie jest moje zdanie. A poza tym, czy ona tak ciagle siedzi z Lenka? Bynajmniej, podrzuca ja komu popadnie, do przedszkola jej nie posle i jeszcze wiecznie narzeka, ze nie mam z kim zostawic corki. Nosi mnie, gdy ja slucham!

ocenił(a) serial na 2
elisakate

racja, nie dość, że Kindze ewidentnie Lenka przeszkadza, to jeszcze rzadko kiedy, a prawie w ogóle pokazują ją przy typowych domowych pracach - anie nie sprząta, nie robi prania, nie bawi się z Lenką itd (zresztą w MjM prawie nikt tego nie robi, może wszyscy mają pomoc domową), a jak już to w kontekście tego, jaka to wielka udręka i tylko ona jedna w całej Warszawie to musi robić... natomiast to, że pól dnia spędza na strojeniu się, kawkach, spotkaniach, plotach itd. to już inna sprawa