Gdyby Hanka żyła to Natalia nie puszczała się z tym nauczycielem. Miałam Natalię za mądrzejszą a teraz jej nie lubię.
Hanka nic by nie poradziła, bo Natalia, gdy jej mamusia jeszcze żyła, notorycznie się zakochiwała i to w księżach, pedofilach czy swoim kuzynie Łukaszu, więc nie sądzę, by miała wpływ na Natalię. I święty by tu nie poradził, bo to beznadziejny przypadek!
no zgodzę się z tobą że święty by nie poradził. A w Łukaszu nie pamiętam żeby się kochała, pamiętam jak się kochała w tym Romku albo w księdzu Bartku czy Nowackim. Ale w Łukaszu niestety nie pamiętam.
Racja, ale Natalia jest tak samo mądra jak wszyscy Mostowiakowie, więc zaczęłam ją już uważać za biologiczną córkę Marka. Jakby nie patrzeć, lokuje uczucia niezbyt mądrze, co potwierdziła, zakochując się w nauczycielu. Pytanie tylko, co on w niej widzi?
wróć, gdyby nie Hanka to Marek nigdy by ich nie adoptowal
większość decyzji w zyciu Marka odbywa sie jakby obok niego - adopcja, praca!
teraz po prostu dzieci same sobie sa zostawione, podobnie jak jego biznesy;)
Eee tam, przecież i tak nie on się nimi zajmuje ;) jedną zostawił w internecie, a że druga nie chciała, to siedzi u ciotki :) Marek jest tylko obciążony ojcostwem, kiedy miejsce ma jakaś afera. Poza tym jest zajęty romansowaniem i robieniem biznesów na odległość :)
Wątpię, że miała by jakikolwiek wpływ na to. Poza tym, nie zapominajmy, że ostatni czas przed śmiercią, Hanka też miała gdzieś dzieci, właściwie mieszkała sobie w tym mieszkanku jak panna, zero obowiązków, zero wglądu do tego co robią córki. Dlatego biorąc to pod uwagę nie sądzę, żeby jej obecnośc coś zdziałała.
właśnie! teraz przynajmniej wszyscy mogą sobie tak tłumaczyć - że to dlatego że bez matki wychowywane, żeby hanka żyła...itp
Dobra była ta Anetka, która zabłądziła w lesie.
Mateusz i Antek musieli ją nieść, bo twierdziła, że skręciła nogę.
A potem, gdy usłyszeli szelest i pomyśleli, że to jakieś dzikie zwierzę, to Anetka tak się rozpędziła, że ledwo ją mogli dogonić :D:D
Bo wodę z Grabiny w międzyczasie wypiła:). Wszystkie dzieci w Emce są kapitalne:).
No niestety Hanka już odeszła );););. Przeżywałem jej śmierć przez długi czas i nadal to przeżywam ); ); ); . Hanka co dopiero zmarła a marek już się puszczał z jej siostrą a teraz mu się już znudziło i jest z Ewą . No nieładny Marek ); . A teraz jeszcze Natalka ta mała dzi*ka .
Już tak nie przeżywaj, bo jeszcze w depresję wpadniesz i kto wtedy będzie komentował?:)))))
Wiem ale to dla mnie bardzo trudne ); .Hanka była mi bardzo bliska a teraz już jej nie ma ); . Co ja teraz bez niej zrobię ?