słyszałam że Marysia ma depresję, mam nadzieję że ktoś powie jaki powód jest tej depresji.
Oddalenie od domu, synów, rodziców, rodzeństwa, przyjaciół, pobyt w obcym kraju - to jest chyba całkiem dobry powód, żeby się podłamać, szczególnie w wieku dojrzałym, kiedy człowiek nie jest już tak "elastyczny" i nie tak łatwo dostosowuje się do zmian. Poza tym depresja to taka choroba, która atakuje jak wirus, nie zawsze musi mieć przyczynę zewnętrzną, czasem po prostu "siedzi" w człowieku (depresja endogenna). Piotrek wspomniał o tym jakoś tak mimochodem, więc nie wiem, czy ten temat zostanie rozwinięty. Chyba że chodzi o to, że scenarzyści chcą zaaranżować powrót Marysi, a ta depresja wywołana np. tęsknotą będzie dobrym pretekstem.
Taaa, kiedy Marta pojawia sie na ekranie telewizora, mnie tez rozpiera radosc!! Marta lekiem na cale zlo, gdy Marysia ja zobaczyc, depresja na bank wyparuje;)!